Arrasate: To jest ta różnica, jaka dzieli te dwa zespoły
Jagoba Arrasate wziął udział w konferencji prasowej po przegranym 0:4 meczu z Realem Madryt. Szkoleniowiec Osasuny nie ukrywał rozczarowania z postawy swojego zespołu na Estadio Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Ocena meczu? Negatywna, wyjeżdżamy wkurzeni, to bolesna porażka. W pierwszej połowie jeszcze był mecz, oni byli lepsi, ale mieliśmy swoje momenty. W drugiej przestrzenie były już większe, a kiedy dochodzi do tego w meczu z taką drużyną, jak Real Madryt, to wszystko się obraca przeciwko tobie.
– Druga połowa? Nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to, co się wydarzyło. Pomysł był taki, by grać to samo. W defensywie byliśmy poukładani. Przy drugim golu nie przecięliśmy klepki, musimy być bardziej zdecydowani… Wychodzą na 2:0 i zaczynasz robić rzeczy, których nie powinieneś, zaczynasz się łamać coraz bardziej… Druga połowa była w naszym wykonaniu bardzo nieudolna.
– Bellingham? Wszystko zostało już powiedziane. Wydaje mi się zawodnikiem superkompletnym, który gra dobrze, asystuje, strzela i nie wiem, gdzie jest jego sufit. Wygląda na to, że naznaczy epokę, jest bardzo młody i z pewnością może się jeszcze poprawić.
– Tylko 10 zdobytych punktów w lidze? Nie jesteśmy zadowoleni, ale prawda jest taka, że mieliśmy trudny terminarz. Teraz wchodzimy w bardzo ważny dla nas miesiąc z trzema meczami u siebie. Musimy razem przetrwać ten zły okres. Nie jesteśmy zadowoleni z początku sezonu, ale wchodzimy w okres, w którym zobaczymy, na co nas stać w tym sezonie, musimy się do tego przygotować i zrobić krok do przodu.
– Zachowanie Herrery po karnym? Nie rozmawiałem z nim jeszcze. Sergio taki jest, na dobre i na złe. Jest bardzo emocjonalny. Z pewnością ten karny był dla niego bardzo ważny, ale nie ma większego znaczenia na przebieg meczu.
– Nie sądzę, że należy zapominać o porażkach, ponieważ jestem przekonany, że z dzisiejszej wyciągniemy wniosku. Jeśli gramy źle, a Real dobrze, to to jest ta różnica, jaka dzieli te dwa zespoły. Musimy się zebrać i powiedzieć sobie, że wszyscy popełniliśmy błędy. Później to wszystko przeanalizować, wyciągnąć wnioski i się rozwijać.
– Nasze sytuacje? Wrzucaliśmy, ale bardzo dobrze bronili. Nie stworzyliśmy sobie tylu okazji, ile chcieliśmy, a kiedy już do nich dochodziliśmy, to nie byliśmy tak skuteczni, jak powinniśmy, a oni bardzo dobrze bronili. W tym aspekcie byli lepsi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze