Simeone: Z La Ligi tylko Real potrafi nadzwyczajnie rywalizować w Europie

Diego Simeone na konferencji prasowej tłumaczył mecz z Feyenoordem i problemy jego drużyny słabszą intensywnością, z jaką gra się w La Lidze. W swojej odpowiedzi w tej sprawie poruszył temat Realu Madryt. Poza tym w rozmowie w strefie mieszanej poruszył też temat kontuzji Ángela Correi, do której miało dojść po wejściu Jude'a Bellinghama.

[pytanie w związku z poprzednimi odpowiedziami, że La Liga może być teraz słabsza pod względem intensywności i że drużyna odczuła rozegranie 3 meczów w ciągu 6 dni] Mówi pan o różnicy w intensywności między ligami i stanie fizycznym zespołu. Jest dla tej sprawy jakieś rozwiązanie? To ogólnie problem hiszpańskiego futbolu? Jak można rozwiązać taką stratę do rywali?
Mówię tylko to, co myślę. Według mnie, poza Realem Madryt, który w ostatnich latach potrafi nadzwyczajnie rywalizować w Europie, bo ma nadzwyczajnych piłkarzy, w tym wielu młodych, jak Tchouaméni, Camavinga, Bellingham, Vinícius, Rodrygo, Valverde... To ewidentnie pozwala im tworzyć możliwość rywalizowania na najlepszym poziomie. Uważam, że resztę z nas to dużo kosztuje. Widać było, że wczoraj kosztowało to Sevillę. Barcelonę w ostatnich latach to kosztowało, chociaż teraz zaczęła lepiej i zobaczymy, jak skończy. Nas teraz też to kosztuje.

Morata jest bardzo pewny siebie, znowu trafił.
To dla nas coś ważnego. Correa strzelił dwa gole w poprzednim meczu, ale dla tych superznawców od kontuzji muszę powiedzieć, że dzisiaj wszedł z jeszcze większym bólem niż ostatnio. Dzisiaj dwa gole strzelił Morata i cieszymy się z tego. Napastnicy reagują na nasze potrzeby.

Zabolało pana, że wątpi się w kontuzję Correi?
Po prostu mówię, co dzieje się z Correą. Dzisiaj kolano go bolało i było to widać na boisku.

* * *

Marc-André ter Stegen, bramkarz Barcelony, zabrał głos w strefie mieszanej, gdzie udzielił poniższej wypowiedzi w sprawie stylu zwycięstwa nad Porto.

Potrafiliście wygrać mecz, w którym nie graliście dobrze. W przeszłości nie wygrywaliście meczów, w których nie graliście dobrze. Dzisiaj to się udało.
Tak... Myślę, że nie zawsze znajdowaliśmy odpowiednie rozwiązanie. Jednak widzieliśmy także wczoraj inne drużyny jak Real Madryt i takie tam, które dzięki jakości indywidualnej i jednej okazji mogą strzelić ci gola. Myślę, że to zrobiliśmy dobrze i potrafiliśmy cierpieć do samego końca.