Mateo: Wiele rzeczy zrobiliśmy dobrze

Chus Mateo:
– Wiele rzeczy zrobiliśmy dobrze. Mieliśmy intensywność, wszyscy zawodnicy byli zaangażowani w grę, wszyscy walczyli o zbiórki i dobrze biegali. Jestem bardzo zadowolony z tego wysiłku. To jest niepodważalne i w tym sensie byliśmy na dziesiątkę.

– Ismaila Diagne? Bez Tavaresa drużyna potrzebowała wszystkich możliwych środków. Młodzi nie grają ze względu na to, że są młodzi. Grają, ponieważ są dobrzy. Trzeba im dawać szanse. Jeśli oni je wykorzystają, będą grali dalej, a jeśli nie, to będą grali inni. Chodzi przede wszystkim o to, żeby wszyscy byli zaangażowani dla dobra drużyny. Młodzi zawodnicy uczestniczą w codziennych treningach i każdy ma świadomość, że może wejść do gry.

– Poirier? Zagrał bardzo dobrze. Świetnie się rozumiał w akcjach pick and roll ze wszystkimi kolegami, a do tego dobrze zbierał. Kiedy tak się dzieje, to znakomicie dla nas. Błędy przy rzutach są do wybaczenia. Liczy się to, żebyśmy dawali z siebie wszystko. Vincent się starał i mu to wychodziło. Jestem z niego bardzo zadowolony.

Facundo Campazzo:
– Rozkręcaliśmy się. Zaczęliśmy dosyć dobrze, później mieliśmy pewne wahania, a w trzeciej kwarcie zdobyliśmy wiele łatwych punktów z otwartych pozycji. Byliśmy solidarni w ataku i każdy coś wnosił od siebie. Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ponieważ Klasyk zawsze jest wyjątkowy, jednak teraz trzeba przewrócić stronę i skupić się na piątku.

– Dynamika w zespole jest dobra, potrafimy stworzyć zagrożenie na każdej pozycji. Tęsknimy za kontuzjowanymi zawodnikami, ale musimy sobie z tym poradzić poprzez dużą intensywność i większą koncentrację. Poirier wykonał krok do przodu, a Ismaila otrzymał szansę. To świadczy o tym, że kadra jest szeroka i bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek.

– Młodzi zawodnicy? Jestem zadowolony, ponieważ oni dużo pracują i zawsze są gotowi na jakąkolwiek szansę. Ich energia zaraża drużynę i dodaje nam czegoś. Wchodzą na parkiet bardzo skoncentrowani i odpowiadają za szczegóły, które później robią różnicę.