Bellingham: Czuję się dobrze w tej drużynie

– To był dobry mecz i ważne zwycięstwo. Pokazaliśmy dziś jasną intencję, że chcemy tej ligi: trzy gole i zero z tyłu przeciwko drużynie, która gra bardzo dobrze.

– Kolejny dobry mecz w moim wykonaniu? Czuję się dobrze w tej drużynie, mam swobodę poruszania się. Bardzo cieszę się moim futbolem, cieszę się tym, że tu jestem, w tym miejscu. Zawsze, kiedy zakładam tę koszulkę, staram się dać z siebie wszystko.

– Kolejny gol, kiedy znajduję się w odpowiednim miejscu? Cóż, będę szczery, to nie było dobre wykończenie. Być może mogłem strzelić coś więcej, ale najważniejsza jest wygrana 3:0 i zachowanie czystego konta. 

– Moja asysta fałszem? Cóż, przyglądam się Luce codziennie od trzech miesięcy. Staram się być kreatywny. To był dobry początek, dobry gol, ponieważ zdjął z nas presję, którą mieliśmy od początku meczu. 

– 7 goli i 2 asysty w 8 meczach? Cóż, nie jest źle. To dobry początek sezonu, ale ten jest bardzo długi. Bardzo chciałbym podtrzymać to dalej. Nie zawsze uda mi się strzelić czy zanotować asystę, ale zawsze będę dawał siebie wszystko, by mieć swój wpływ na mecz. To dobry początek i mam nadzieję to kontynuować.

– Skąd pochodzi moja cieszynka? Nie wiem, kiedy to zrobiłem pierwszy raz. Myślę, że to mógł być pierwszy mecz w Birmingham. To dla mnie też inspiracja, że dzieciaki powtarzają tę cieszynkę w szkole. Jestem bardzo szczęśliwy, że dzieci oglądają spotkania i mnie naśladują.