„Nie chcemy drugiego Ansu Fatiego; gramy o przyszłość piłkarza”
Trzej znani hiszpańscy lekarze przeanalizowali obecną sytuację, w której znalazł się Arda Güler. Wszyscy apelują o cierpliwość w sprawie 18-letniego zawodnika.
Fot. Getty Images
Ostatnia kontuzja Ardy Gülera zmroziła Real Madryt. Podczas gdy Carlo Ancelotti uważał jego powrót za pewnik, Turek nabawił się dolegliwości mięśniowej, która opóźni jego powrót na boisko o co najmniej trzy tygodnie. Nawet niektórzy z jego kolegów z drużyny opuścili już Valdebebas, nie wiedząc o tym, że 18-latkowi coś dolega. Arda Güler przegapi mecze z Las Palmas, Gironą, Napoli i Osasuną. Wtedy ponownie zostanie dokładnie przebadany, aby przekonać się, czy będzie gotowy na powrót po październikowej przerwie na kadry.
Było wiele emocji związanych z jego powrotem. Nawet w zespole, gdzie są zdumieni jego zagraniami na treningach. Jednak jego nowa kontuzja mięśnia prostego uda odsuwa wszystko w czasie. Klub zawsze był spokojny o jego powrót, podobnie jak jego otoczenie, nie chcąc ustalać daty, aby uniknąć nadmiernej presji, ale wydaje się, że opieka nie była wystarczająca.
Doktor González, wybitny lekarz sportowy i były szef służb medycznych Atlético Madryt, analizuje w Relevo możliwe przyczyny niefortunnej kontuzji tureckiego zawodnika.
„Kiedy przeszedł operację kolana, powiedziałem, że musimy być cierpliwi i w pełni wyzdrowieć. Nie chcemy drugiego Ansu Fatiego. Spotkałem najlepszych piłkarzy na świecie, gdy mieli po 18 lat i wielu z nich się nie udało. Operacja, którą przeszedł, nie powinna spowodować żadnych długoterminowych problemów, o ile rekonwalescencja zostanie przeprowadzona dokładnie. Potrzebuje osobistego okresu przygotowawczego bez wywierania na niego presji”, wyjaśnia, mówiąc, że nie jest zaskoczony tym, co się stało. Podaje dwa główne powody. Pierwszym jest presja, pod jaką znajduje się zawodnik, co jest normalne, biorąc pod uwagę oczekiwania, jakie wzbudził i chęć zobaczenia go w grze. Drugim jest to, że mówimy o „dziecku” z ciałem, które jeszcze się nie rozwinęło. „W momencie, gdy zaczyna trenować z Rüdigerem lub Alabą, jego ciało cierpi bardziej. Musi nabrać masy mięśniowej”, podkreślając, że cierpliwość jest niezbędna.
Kolejnym ważną kwestią dla doktora Gonzáleza jest okres przedsezonowy. Liczne wyjazdy, na które zawodnicy są narażeni przez ponad dwa tygodnie oraz treningi z dala od domu są dalekie od ideału pod względem przygotowania fizycznego. Arda Güler, który początkowo przeszedł leczenie zachowawcze w Stanach Zjednoczonych, poddał się później operacji po przybyciu do Madrytu.
Relevo konsultuje się również z renomowanym doktorem Ripollem, specjalistą w dziedzinie chirurgii ortopedycznej i traumatologii oraz dyrektorem usług medycznych w Elche, Almeríi i Herculesie. „Urazy mięśni są powszechne po operacjach kolana. Jednak każdy mięsień ma swoją własną charakterystykę. W przypadku mięśnia prostego należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest to mięsień, który jest angażowany wtedy, gdy piłkarz oddaje strzał. Należy podjąć niezbędne środki, aby zapewnić jego prawidłowe gojenie”. Ripoll porównuje Ardę do Pedriego, który jest poza grą z kontuzją w tym samym obszarze.
Ripoll twierdzi również, że Arda może mieć długą karierę, ale nalega, aby jego przypadek był traktowany z „maksymalną ostrożnością”, jak w przypadku każdej operacji kolana u chłopca w jego wieku. „Gramy o przyszłość piłkarza. Przez miesiąc więcej lub miesiąc mniej ryzykujemy 15 lat kariery”, mówi, wyjaśniając, że dobra regeneracja łąkotki jest niezbędna do ochrony chrząstki.
Dotkor Mediavilli, inny specjalista w dziedzinie traumatologii i chirurgii ortopedycznej, wyjaśnia, że kluczem do powrotu Turka jest równowaga między rehabilitacją kontuzji a powrotem do aktywności sportowej. „Nie sądzę, by miało to tak duży wpływ na budowę chłopca, ale wpływa na wymagania stawiane mięśniom i nacisk terminarza” mówi lekarz.
„W takich przypadkach powinien postępować zgodnie z ABC: odpoczynek regeneracyjny, stopniowa aktywność fizyczna i leczenie biologiczne”, mówi, potwierdzając, że ten rodzaj kontuzji jest najczęstszy w piłce nożnej.
Krótko mówiąc, wszyscy trzej zgadzają się, że cierpliwość jest niezbędna, aby uniknąć przedłużenia jego nieobecności i, co gorsza, wpływu na jego karierę w perspektywie średnio- i długoterminowej. Na razie pierwsze decyzje nie przyniosły skutku, ale o przyszłość można być spokojnym. Jest madryckim pewniakiem na kolejną dekadę i tak też będzie traktowany przez klub. Wszystko po to, by uniknąć kolejnych kontuzji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze