Ancelotti: Kwestionowanie drużyny, która wygrała sześć z siedmiu meczów, wydaje mi się przesadą
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z Las Palmas. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. RealMadridTV
– Las Palmas? Każda drużyna ma swoją charakterystykę, a Las Palmas gra dobry futbol. Mają jakość. Myślimy o powrocie na zwycięską ścieżkę, o szybkiej reakcji po niedzieli.
– Krytyka jest częścią mojej pracy, częścią pracy trenera. Kiedy zarządzasz Realem i sprawy nie idą dobrze, ona rozkwita. To logiczne. Nie ma to na mnie wpływu. Powiedziawszy to, muszę ocenić rzeczy, w których nie radzimy sobie dobrze, a jest ich niewiele, ale musimy nad nimi popracować. Moja ocena różni się od oceny wielu osób. Do tej pory radziliśmy sobie dobrze i musimy to kontynuować.
– Każdy system ma swoje słabości: romb nie jest idealny, ale 4-3-3 też nie. Każda formacja ma swoje słabości. Romb pozwala naciskać wyżej, być bardziej energicznym, ale można dać się złapać z pozycji w dośrodkowaniach, ponieważ gracze w środku nie zawsze docierają do tylnej czwórki. Pracujemy nad tym. Problem jest oczywisty i można go rozwiązać.
– Carvajal, Güler i Vinícius? Są dostępni, co jest bardzo dobrą wiadomością. To świetny znak. Będą gotowi na jutro, ale ocenię minuty, jakie mogę im dać.
– Opinia publiczna może mieć swoje zdanie i mówić, co chce. Wszystkie opinie są szanowane. Ale ja nie mogę w to wchodzić. Muszę oceniać rzeczy z większą równowagą i na szczęście mam to we krwi. Jestem spokojną osobą, z umiejętnością oceny sytuacji. Kwestionowanie drużyny, która wygrała sześć z siedmiu meczów, wydaje mi się przesadą.
– Zmiany w derbach? Modrić mógł grać na tej pozycji bez żadnych problemów, a z Bellinghamem zmieniłem tylko pomysł na defensywę, bo w ataku musiał zrobić to samo. Nie sądzę, że zmieniłem tak wiele elementów.
– Obrona? Widzieliśmy filmy z bramkami, które straciliśmy i wiemy, że musieliśmy być bardziej zdecydowani. Zarówno w celu uniknięcia łatwych dośrodkowań, jak i pilnowania rywali w polu karnym.
– Krytyka mi przeszkadza? Nic mi nie przeszkadza, nic, nic, nic. To jest moja praca, tak jak powiedziałem wcześniej. To nieprawda, że nie mam odwagi zostawić Modricia i Kroosa na ławce. Tutaj każdy mecz jest ważny. Gdybym miał odpowiadać na całą krytykę… Pfff… Spędziłbym tu z wami mnóstwo czasu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze