Tchouaméni: Trener powiedział, że City jest faworytem? Muszę z nim pogadać

– Musimy szybciej strzelać gole, jednak najważniejsze, że ostatecznie wygrywamy i jesteśmy szczęśliwi. Tworzymy wiele okazji. Rozegraliśmy dobre spotkanie, jednak musimy strzelać szybciej, aby było nam łatwiej.

– Walka do końca jest w DNA Realu Madryt? W Realu Madryt musisz dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Wcześniej widzieliśmy, że drużyna potrafiła wygrać wiele meczów w końcówce. To historia tego klubu, te remontady, ale jeśli można wygrać mecz wcześniej, to lepiej.

– Jude Bellingham? Jest niewiarygodny. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy z nim grać. On cieszy się każdą spędzoną minutą na treningu i każdą minutą rozegraną tu na Bernabéu. 

- Cieszymy się z gola w końcówce, ponieważ mieliśmy wiele okazji. Rozegraliśmy dobry mecz, ale musimy strzelać więcej bramek, by być badziej spokojni podczas spotkań.

- W przerwie trener prosił nas, abyśmy pracowali razem. W pierwszej połowie nie dopuszczaliśmy Unionu do sytuacji i jeśli dajemy z siebie wszystko do samego końca, to możemy strzelić.

– Moja dyspozycja? Czuję się dobrze. Bardzo dużo pracowałem tego lata i teraz czuję się dobrze w drużynie. Muszę poprawić się w każdym aspekcie, ale jestem spokojny, ponieważ nie jest wejść do Realu Madryt, tym bardziej po Casemiro. Jednak gram dużo i muszę tak trzymać dalej. Jestem pewny siebie i mojej gry.

– Niedzielne derby? Musimy wygrać każde spotkanie. Nie ma znaczenia, czy to z Atleti, Unionem czy Getafe. To nie ma znaczenia. Kiedy wychodzimy na boisko w koszulce Realu Madryt, to musimy wygrać każdy mecz. W niedzielę czeka nas ważny spotkanie i musimy podążać tą drogą.

– Trener powiedział, że Manchester City jest faworytem do wygrania Ligi Mistrzów? Trener tak powiedział!? Muszę z nim pogadać.

– Skąd radzę sobie tak dobrze z hiszpańskim? Nauczyła mnie go moja mama. Ona mówi perfekcyjnie, była nauczycielką. Kiedy byłem w szkole, to rozmawiałem po hiszpańsku cały czas i teraz mogę rozmawiać z wami.