Murawa Santiago Bernabéu została wysunięta z jaskini
Po 10 dniach pobytu w podziemnej jaskini murawa na Santiago Bernabéu została wywieziona na powierzchnię. Pierwsze oceny debiutanckiego testu nowej technologii mają być pozytywne. Teraz boisko czekają testy meczowe.
Powyższe ujęcie pochodzi z dzisiejszego filmu youtuberki Maribel De Jesús. (fot. YouTube)
Przed rozpoczęciem tego sezonu zakończono prace nad stworzeniem podziemnej jaskini, w której chowane będzie boisko na nowym Santiago Bernabéu i która wymusiła na klubie wzięcie dodatkowego kredytu na 225 milionów euro. Murawa dzieli się na sześć części, z których każda ma 107 metrów długości, 11,67 metra szerokości oraz 1,153 metra wysokości. Podziemna szklarnia ma następujące wymiary: 24 metry głębokości, 132 metry długości i 20 metrów szerokości. Trawie pod ziemią zapewnione są odpowiednie warunki pod względem temperatury, wilgotności, naświetlenia czy nawodnienia.
Po meczu z Getafe 4 września rozpoczęto proces chowania murawy pod ziemię. Wcześniej platformy zjeżdżały do jaskini bez trawy i teraz po raz pierwszy zrobiono to już z położonym boiskiem. Przez ostatnich 10 dni murawę poddawano podziemnej pielęgnacji, a na poziomie boiska pojawiły się nawet dźwigi, by kontynuować procesy związane z przebudową stadionu.
Dzisiaj wywieziono sześć platform na powierzchnię i ponownie stadion zyskał boisko piłkarskie. Pierwsze oceny mówią o dobrym stanie trawy, chociaż zaznacza się, że teraz w jaskini dojdzie do odpowiednich kalibracji i poprawek, by udoskonalić system. Należy podkreślić, że w poprzednim sezonie kilkukrotnie wymieniano boisko, ale wtedy problemem był kurz i pył budowlany powstający z prac budowlanych. Nie udawało się zapobiec osadzaniu go na boisko, w czym teraz pomagać ma właśnie hypogeum.
Królewskich czekają teraz 3 mecze domowe w ciągu 10 dni: w niedzielę 17 września zespół zagra z Sociedadem, w środę 20 września z Unionem, a w środę 27 września z Las Palmas. Potem kolejny mecz domowy zostanie rozegrany 7-8 października z Osasuną tuż przed przerwą na reprezentacje, a po nim drużyna wróci do siebie dopiero na początku listopada, co da robotnikom czas na prace budowlane, ale też potencjalne poprawki systemu chowanego boiska.
Dzisiaj podziemną jaskinię odwiedził Carlo Ancelotti.
* * *
Pierwotna wartość przebudowy Santiago Bernabéu to 575 milionów euro, które dzieliły się na następujące inwestycje: 300 milionów euro na prace budowlane; 100 milionów euro na wyposażenie technologiczne obiektu; 175 milionów euro na poprawienie infrastruktury, która pozostanie na stadionie. W związku z wdrożeniem pomysłu chowanej murawy Florentino Pérez poprosił socios o powiększenie kredytu o 225 milionów. Rata miała przez to wzrosnąć ostatecznie z 29,5 miliona euro rocznie do około 40 milionów euro rocznie (10,2 miliona z tytułu chowanej murawy; kwota kredytu z odsetkami za stadion to 797 milionów euro, a murawy 276 milionów euro, co oznacza, że kredyt na całą przebudowę wyniósł ostatecznie 1,073 miliarda euro). Klub pierwszą ratę miał wpłacić do 30 lipca 2023 roku.
Oficjalnie prace budowlane rozpoczęły się w maju 2019 roku, a zakończyć się mają w ostatnim kwartale bieżącego roku. Wstępnie oficjalne otwarcie obiektu ma nastąpić 23 grudnia. Obecnie do wykończenia pozostają: wymiana wszystkich krzesełek, ukończenie telebimu 360 stopni pod dachem, wykończenie niektórych lóż VIP, otoczenie stadionu, fasada (ciągle w 4 ciągach nie są założone panele, bo ułatwia to dostarczanie materiałów wewnątrz obiektu) czy taras widokowy 360 stopni pod dachem.
W sezonie 2018/19, ostatnim przed pandemią, klub zanotował 173 miliony euro z tytułu przychodów ze składek socios i stadionu. Rok temu poinformowano, że w sprawie organizowania i zarządzania wydarzeniami pozapiłkarskimi na obiekcie zawarto porozumienie z firmą Legends, która kupiła 30% udziałów w nowych biznesach na stadionie za 360 milionów euro i swoje know how. Real Madryt celuje w zwiększenie przychodów piłkarskich z obiektu, a w kwestiach pozapiłkarskich ostrożnie szacuje przychody na poziomie dodatkowych 150 milionów euro, z których 30% należeć będzie do Amerykanów. Legends ocenia jednak, że przy w pełni uruchomionym i rozwiniętym stadionie może on generować w sumie nawet 440 milionów euro rocznie.
W najbliższych miesiącach przy stadionie rozpocznie się budowa dwóch podziemnych parkingów oraz odnowiona zostanie stacja metra linii numer 10.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze