Urugwaj wygrywa, gol kapitana Valverde

Pierwsze minuty były bardzo wyrównane z dużą ilością walki i pierwszą groźniejszą sytuację obejrzeliśmy dopiero po kwadransie, gdy Valverde wypuścił Darwina Núñeza za obronę, a jego strzał z bocznego sektora pola karnego obronił bramkarz. Urugwaj po czasie przejął całkowitą kontrolę nad meczem, a goście w pierwszej połowie zagrozili bramce gospodarzy praktycznie tylkon jednym uderzeniem z dystansu.

W końcu Urugwaj przełamał przeciwników świetną akcją na jeden kontakt i wyprowadzeniem De la Cruza do sytuacji sam na sam, którą ten też wykończył z pierwszej piłki. Po chwili sytuację sam na sam miał asystujący wcześniej Darwin Núñez, ale strzelił obok bramki. Ostatecznie na przerwę gospodarze schodzili z dwubramkowym prowadzeniem, gdy po odbiorze w środku boiska De la Cruz dobiegł do pola karnego, przed którym znalazł Fede Valverde, a pomocnik Królewskich wziął na zamach rywala i uderzył celnie zza szesnastki po długim słupku.

Chile od początku drugiej połowy wyszło wyżej, ale to gospodarze tworzyli groźniejsze sytuacje. Doskonałą okazję zmarnował Pellistri, a trzy szanse miał Darwin Núñez. Nacisk przyniósł trzeciego gola, w którym Valverde odebrał piłkę na swojej połowie i typowym dla siebie rajdem dobiegł z nią do pola karnego, w które wpuścił Darwina Núñeza, a ten wystawił futbolówkę do pustej bramki De la Cruzowi.

Trudno powiedzieć, że gospodarze się rozluźnili, ale Chile zdobyło swoją bramkę po zamieszaniu powstałym po dośrodkowaniu i sytuacyjnym strzale głową, który trafił w poprzeczkę, a spadającą piłkę do bramki dobił Arturo Vidal. To trafienie wprowadziło trochę nerwowości, ale ostatecznie goście nie stworzyli nawet kolejnej klarownej okazji i przegrali spotkanie.

Valverde tradycyjnie w kadrze dużo więcej rozgrywał i brał udział w tworzeniu akcji. Pomocnik zagrał w trójce w środku pola, która była bardzo mobilna i elastyczna. Kilka razy Fede dobrze uruchamiał atakujących prostopadłymi zagraniami, ale równie często popisywał się rajdami z futbolówką, z których jest najlepiej znany. Poza swoim golem oddał także strzał z wolnego z około 30 metrów, który jednak przeleciał wysoko ponad bramką, a w drugiej połowie zaliczył asystę drugiego stopnia. W doliczonym czasie drugiej połowy jego drugie uderzenie z wolnego trafiło w mur. Warto podkreślić, że Federico wystąpił z opaską kapitana.

Urugwaj – Chile 3:1 (2:0)
1:0 De la Cruz 38' (asysta: Darwin Núñez)
2:0 Fede Valverde 45' (asysta: De la Cruz) [OBEJRZYJ]
3:0 De la Cruz 38' (asysta: Darwin Núñez)
3:1 Vidal 74'

Urugwaj: Rochet; Nández (86', Mendez), Cáceres, Viña, Piquerez; Ugarte, Valverde, De la Cruz (87', Carballo); Araújo, Pellistri (71', Brian) i Darwin Núñez (73', M. Gómez)

Chile: Cortés; Mehssatou (67', Delgado), Medel, Maripán, Suazo; Pulgar, Aránguiz (67', Arturo Vidal), Valdés, Núñez (90', Echeverria); Brereton Díaz i Aravena (82', Osorio)

To pierwsza kolejka eliminacji do mundialu w 2026 roku. W Ameryce Południowej udział w nich bierze 10 ekip i odbywa się 18 kolejek, w których każdy gra z każdym u siebie i na wyjeździe. Na turniej awans wywalczy 6 zespołów, a siódmy zagra w barażach (wynika to z powiększenia stawki finalistów mistrzostw świata do 48 ekip).

Urugwaj w trakcie tej przerwy reprezentacyjnej zagra jeszcze we wtorek na wyjeździe z Ekwadorem.