Advertisement
Menu
/ marca.com

Złote strzały last minute

Florentino Pérez w trakcie swoich dwóch etapów w fotelu prezesa Realu Madryt sprowadził wielu zawodników w ostatnich dniach i godzinach okienka transferowego. W tym roku wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do żadnej operacji sfinalizowanej w ostatniej chwili.

Foto: Złote strzały last minute
Fot. MARCA

Ostatnim godzinom na rynku transferowym towarzyszą zazwyczaj niezapomniane emocje. Transakcje, które kończą się fiaskiem w ułamku sekundy, transfery na ostatnią chwilę, telefony dzwoniące bez opamiętania, zamieszanie w klubowych biurach. Florentino Pérez doskonale to wszystko zna. Biznesmen i prezes Realu Madryt często działał z zegarkiem w ręku i domykał wiele istotnych operacji tuż przed zamknięciem okienka transferowego.

Wygląda jednak na to, że ten rok nie będzie jednym z tych, w których włodarze Królewskich dokonają transferu na ostatnią chwilę. Madrycki klub zamknął kadrę i skupi się na osiągnięciu celów postawionych przed tym sezonem z drużyną, którą posiada. Warto jednak przypomnieć sobie, jakie były najgłośniejsze transakcje Realu Madryt zrealizowane w ostatnich dniach okienka transferowego. Dziennik MARCA postanowił przybliżyć historie kilku asów, które Florentino Pérez wyciągał z rękawa chwilę przed zakończeniem okna transferowego.

Ronaldo i Ramos w ostatniej chwili
W pierwszej kadencji celem Florentino było stworzenie galaktycznej drużyny złożonej z największych gwiazd futbolu. Jedną z wisienek na tym torcie było sprowadzenie Ronaldo Nazário. Brazylijczyk nie był w dobrych stosunkach z trenerem Interu Héctorem Cúperem, a Real jawił się w tej sytuacji jako jego wybawca. Wybawca, który kazał na siebie czekać. Transfer został oficjalnie ogłoszony 31 sierpnia 2002 roku, niecałą godzinę przed zamknięciem rynku. Zdjęcia Florentino z tamtej nocy zakasującego rękawy w biurach przeszły do historii klubu.

Bardziej skomplikowane było przybycie Sergio Ramosa. Ściągnięcie Andaluzyjczyka również zostało oficjalnie potwierdzone 31 sierpnia, tym razem 2005 roku. Stoper trafił do stolicy Hiszpanii, samemu płacąc swoją klauzulę. Jego brat René i agent Pedro Bravo zdeponowali 27 milionów euro w siedzibie LaLigi kilka minut przed świtem.

Galácticos 2.0
W trakcie swojej drugiej kadencji w roli prezesa Florentino podążał swoim zwyczajowym tokiem rozumowania: „W Realu Madryt muszą grać najlepsi”. Zawsze to powtarzał. I nie mogło tu zabraknąć gwiazd ostatniej chwili. Najtrudniejszymi operacjami, z którymi się mierzył, były te z udziałem Luki Modricia i Garetha Bale’a. Prawdopodobnie było tak ze względu na drugą stronę zaangażowaną w negocjacje. Chodzi rzecz jasna o Daniela Levy’ego, prezesa Tottenhamu. Chorwat przyszedł do Madrytu 27 sierpnia na prośbę José Mourinho i stał się prawdziwą legendą klubu.

Walijczyk na swój transfer musiał czekać jeszcze dłużej. Zawitał do Realu 31 sierpnia 2013 roku, rok po Luce Modriciu. Po lecie pełnym wzlotów i upadków negocjacyjnych, strajków i gróźb, Levy w końcu zaakceptował ofertę opiewającą na ponad 100 milionów euro, dzięki czemu Bale został piłkarzem Los Blancos.

Inne operacje
Oprócz tych wielkich transferów, w ostatnich dniach i godzinach okienka transferowego przeprowadzano również transakcje innego typu, konkretnie w formie wypożyczeń. W ten sposób do klubu trafili Michael Essien (31 sierpnia 2012 roku), Javier Chicharito Hernández (1 września 2014 roku) czy Alphonse Areola (3 września 2019 roku). Natomiast ostatnimi transferami definitywnymi sfinalizowanymi w trybie last minute były te dotyczące Mariano Díaza i Eduardo Camavingi.

Napastnik wrócił na Santiago Bernabéu 29 sierpnia 2018 roku po dobrym sezonie w barwach Olympique’u Lyon, by zastąpić Cristiano Ronaldo, choć dziś brzmi to jak nieśmieszny żart. Z kolei francuski pomocnik przybył do Realu ostatniego dnia okienka transferowego latem 2021 roku po frustrującym niepowodzeniu związanym z transferem Kyliana Mbappé.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!