Advertisement
Menu
/ as.com

Kroos i Modrić się nie poddają

W obliczu przeciwności losu jeszcze więcej pracy i ciągłości w działaniu. Jeśli dodać te czynniki do czystego talentu, wciąż otrzymujemy siłę będącą w stanie napędzać Real Madryt. Luka Modrić i Toni Kroos przez lata zasiadali za sterami zespołu. I choć dziś siłą rzeczy muszą coraz częściej ustępować miejsca młodszym, to jednak żaden z nich nie ma zamiaru oddawać niczego konkurencji za darmo.

Foto: Kroos i Modrić się nie poddają
Fot. Getty Images

Chorwat i Niemiec dzięki swemu duchowi konkurencyjności przez bardzo długi czas utrzymywali Real Madryt na absolutnym szczycie. W tym sezonie ani myślą ten stan rzeczy zmieniać. Wciąż są zbyt jakościowymi zawodnikami i cieszą się zbyt dużym posłuchem. Obaj pomocnicy rozpoczęli sezon na ławce na San Mamés. Gdy jednak Ancelotti posyłał ich na boisko, po raz kolejny udowodnili, że mimo upływu czasu pozostają doskonale nastrojeni.

Starcie z Almeríą stanowi na to świetny dowód. W obliczu drobnego przeciążenia mięśniowego Camavingi trener postawił od pierwszej minuty na Toniego. Środek pola wraz z nim tworzyli Tchouaméni, Valverde i Bellingham. Nie licząc Niemca, formacja mogła pochwalić się średnią wieku wynoszącą 22,3 roku. Kroos jako najbardziej doświadczony z graczy wniósł do gry dokładnie to, czego od niego wymagano. Pewność poczynań i świetnie ułożona noga niezmiennie czynią z niego piłkarza robiącego różnicę. Nawet jeśli przed przerwą cierpiał nieraz z powodu intensywności narzuconej przez gospodarzy (wolny powrót przy golu na 0:1 obciąża w pewnym stopniu jego konto), z piłką przy nodze zarządzał grą drużyny. Kroos kończył spotkanie z drugą największą liczbą celnych podań spośród graczy z pola. Wykonał 59 udanych prób na 63 podejścia (94%). Lepszy był tylko Valverde ze skutecznością na poziomie 97%.

Swój występ 33-latek mógł ukoronować typowym dla siebie golem, jednak sędzia w trakcie wideoweryfikacji dopatrzył się wcześniejszego faulu Carvajala na Akieme. Asysty już jednak nikt mu nie zabrał. Zagranie przy golu Bellignhama najdobitniej pokazuje, do czego zdolny jest Toni, gdy tylko zostawi mu się odrobinę miejsca. Podniósł wzrok, przeczesał wzrokiem horyzont, policzył, co trzeba, ułożył sobie piłkę i zagrał wprost na głowę wbiegającego w szesnastkę Bellinghama. Celebracja Anglika była bardzo wymowna. Jasno chciał on przekazać starszemu koledze, że to właśnie on wykonał największą pracę przy tym trafieniu.

Występ Kroosa zakończył się w 71. minucie i zostawił po sobie naprawdę dobre wrażenia. W jego miejsce na murawie pojawił się Modrić, któremu pół godziny w pełni wystarczyło, by pokazać się z równie korzystnej strony. Chorwat był niezwykle aktywny i pokazał wizję gry, do jakiej zdążył wszystkich przyzwyczaić. Przy odrobinie szczęścia po świetnej centrze mógł zanotować asystę przy niedoszłym trafieniu Carvajala. Zanotował dwa kluczowe podania (o dwa mniej od Kroosa i Carvajala). Dwukrotnie próbował też uderzeń na bramkę, ale tym razem bez powodzenia.

– Kroos zagrał bardzo dobrze z piłką przy nodze. Luka również umiejętnie kontrolował rytm gry. Ich rola w zespole pozostanie nienaruszona, nawet jeśli będą grywać mniej – mówił na pomeczowej konferencji Carlo Ancelotti. Dotychczasowe poczynania Włocha utwierdzają w przekonaniu, że przemiana pokoleniowa w środku pola będzie przebiegała harmonijnie. Dopóki stara gwardia będzie czuć się na siłach, temat obsady drugiej linii pozostanie otwarty. Modrić i Kroos się nie poddają. Najlepszym sędzią będzie dla nich boisko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!