Vinícius robi miejsce dla Mbappé

Jedną z głównych dyskusji amerykańskiego tournée i całej pretemporady jest nowy system, nad którym pracuje Carlo Ancelotti, żeby wydobyć to, co najlepsze ze składu, w którym zaszły duże zmiany, ale tą najważniejszą i największą ze wszystkich jest brak Karima Benzemy, który – o ile Kylian Mbappé nie przybędzie tego lata – pozostawi drużynę bez wyjściowej „dziewiątki” i z Joselu jako alternatywą, chyba że Hiszpan zdoła przekonać wszystkich, że powinien być podstawowym napastnikiem zespołu Ancelottiego.

Na razie jednak koszulka z numerem „9” nie ma właściciela, a jedną z największych ofiar gry bez klasycznego napastnika jest Vinícius, nie zapominając o Rodrygo. Brazylijczyk przystosowuje się do gry bardziej w środku, co widzieliśmy w Klasyku w Dallas, ale Carlo Ancelotti sprawił niespodziankę na swojej ostatniej konferencji prasowej. Wszystko wskazywało na to, że gra dwójką brazylijskich atakujących była jedną z opcji opracowanych przez trenera, ale on wyjawił mediom, że to sam Vinícius chciał nieco oddalić się od swojego naturalnego środowiska, czyli pozycji skrzydłowego, na której zawsze niszczył odpowiedzialnych za krycie go rywali, żeby grać bardziej w środku i szukać większej liczby goli.

Włoch zdradził to, gdy zapytano go, czy ten schemat był szczególnie nieprzystępny dla Viníciusa, który nie zdobył bramki w ostatnim towarzyskim El Clásico, podobnie zresztą jak reszta zespołu.

„Muszę poddać to ocenie i on również. Zawodnik lubi grać nieco bardziej w środku. Na boku robi różnicę, ale w środku może strzelić więcej goli. W tych meczach Viní spisał się bardzo dobrze przeciwko Milanowi i Manchesterowi United. To prawda, że mógł dać z siebie trochę więcej z Barceloną, ale miał wiele okazji. Nie wiem, czy miałby te szanse, grając na boku, choć wciąż jest tam najlepszy. To pretemporada i jeśli nie spróbujemy czegoś teraz, nie będziemy w stanie zrobić tego później”, skomentował Carletto.

Lepiej, żeby Mbappé przyszedł
Wielce prawdopodobne, że te próby nie mają nic wspólnego z potencjalnym transferem Mbappé, ale nie ulega wątpliwości, że jeśli Vinícius będzie w stanie zadomowić się w bardziej centralnej części boiska, może to uratować Włocha przed dylematem w przypadku, gdy gwiazda PSG ostatecznie trafi do Realu. I jeśli Francuz nie widział, że w Madrycie jest inaczej, jedną z jego ostatnich irytacji w zespole prowadzonym przez zwolnionego już Christophe'a Galtiera była gra na pozycji środkowego napastnika.

Po bezbramkowym remisie z Reims Kylian zamieścił w swoich mediach społecznościowych wiadomość z hashtagiem #pivotgang, żeby pokazać swoje niezadowolenie z powodu bycia tym, który bardziej tyłem do bramki obok Messiego i Neymara, z którymi również miał swoje wzloty i upadki we wspomnianym spotkaniu związane z rzutem karnym.

Viní zawsze okazywał swój podziw dla Mbappé. Chciałby grać z francuskim crackiem, który w ubiegłym sezonie był jedną z pierwszych osób, które stanęły w jego obronie w obliczu rasistowskich ataków.