Real jako jedyny przeciwko zmianie w rozdzielaniu przychodów telewizyjnych La Ligi

La Liga w oficjalnym komunikacie potwierdziła, że w piątek Zarząd Primera División stosunkiem głosów 18 za, 2 wstrzymujące i 1 przeciwko zatwierdziła dodatkowy zapis w kryteriach podziału środków telewizyjnych. Wydarzyło się to na prośbę nadawców współpracujących z La Ligą.

Zmiana obejmuje 2/3 z 25% części środków otrzymywanych przez La Ligę z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych, która oparta jest na aspektach dotyczących oglądalności i zasięgu społecznego. Połowa z tej 1/3 będzie jak dotychczas rozdzielana na podstawie udziału danego klubu w oglądalności ligi. Druga połowa od teraz będzie zależeć od zaangażowania klubu w nowe dobrowolne inicjatywy proponowane przez nadawców.

Media podają, że te inicjatywy to na przykład: nagranie i upublicznienie ostatniej przemowy w szatni przed wyjściem na boisko; podstawianie mikrofonów w czasie przerw na nawodnienie; udostępnienie w trakcie rozgrzewki piłkarza z mikrofonem do wywiadu na żywo czy też pokazania jego reakcji na ćwiczenia od środka; przedmeczowe wywiady z trenerami czy piłkarzami. La Liga finansowo chce zmotywować kluby do większego otwarcia się w kontekście transmisji meczowych.

Jedyny głos przeciwko tej zmianie oddał Real Madryt, który na dzisiejszym zebraniu był reprezentowany przez dyrektora generalnego José Ángela Sáncheza. Królewscy uznają ten zabieg za nielegalny i zapewne zaskarżą go w sądzie. Można spekulować, że tradycyjnie klub uważa, że La Liga i inne drużyny korzystają z jego wartości i przychodów, które w większości generują Real i Barceloną.

Przychody telewizyjne po odjęciu kosztów organizacyjnych La Ligi dzielone są między klubami następująco:

• 50% całej kwoty dzielone jest równo między wszystkie ekipy w lidze w danym sezonie
• 25% przyznaje się na podstawie wyników sportowych, przy czym pod uwagę bierze się 5 ostatnich sezonów, przy czym każde miejsce w tabeli ma swoją wagę (od 17% za pierwsze do 0,25% za ostatnie), a ważniejszy jest też najnowszy sezon względem tego najstarszego (w stosunku 35% dla ostatniego i 15% dla najstarszego)
• 25% przyznaje się na podstawie znaczenia społecznego, które wylicza się na podstawie sprzedanych biletów i karnetów na mecze oraz wkładu danego klubu w generowanie wartości praw telewizyjnych.

Dzisiaj dokonano zmian tylko w tej ostatniej części i wpływają one na podział około 130 milionów euro. Niewątpliwie kluby, które mają problemy finansowe, poprzez otwarcie się na inicjatywy nadawców mają szanse zgarnąć dodatkowe kilka milionów euro. Jeśli Real Madryt zamknie się na te inicjatywy, straci przynajmniej kilka milionów euro.