Advertisement
Menu

¡Feliz cumpleaños, Brahim!

Swoje 24. urodziny obchodzi dziś Brahim Díaz, który ma duże szanse zostać najlepszym Díazem w Realu Madryt w XXI wieku. Właśnie tego życzymy Hiszpanowi, ale nie tylko tego. Oby celował dużo, dużo wyżej.

Foto: ¡Feliz cumpleaños, Brahim!
Fot. Getty Images

Od zimy 2019 roku minęło już ponad 4,5 roku, ale do dziś wielu kibiców Realu Madryt może zadawać sobie pytanie: dlaczego za 18-latka, który nie rozegrał nawet 500 minut w profesjonalnej piłce nożnej i ma mniej niż pół roku do końca kontraktu, klub płaci 17 milionów euro? Odpowiedzi nie potrafimy udzielić, ale przede wszystkim życzymy Brahimowi, by takie pytania już nie padały. Można to zrobić tylko dzięki dobrej grze w piłkę.

Brahim przyszedł do Realu Madryt, gdzie nie mógł liczyć na regularną grę. Dopiero w końcówce sezonu, gdy Królewscy grali już o pietruszkę, otrzymywał szanse od Zinédine'a Zidane'a, jednak przez półtora sezonu grał niezwykle rzadko. Spędził w tym czasie na boisku około 600 minut. Poszukanie alternatywy i częstsza gra były obowiązkiem, jeśli Brahim myślał o triumfie w białej koszulce.

Padło na Milan i z perspektywy czasu to był strzał w dziesiątkę. Brahim nie tylko liznął wielkiego futbolu, ale też miał spory udział w zdobyciu scudetto przez zespół Stefano Piolego. Wcześniej, w pierwszym sezonie, przekonał do siebie działaczy Milanu, którzy zdecydowali się na kolejne wypożyczenie, tym razem na dwa lata. Brahim grał coraz częściej i coraz lepiej, co tylko przybliżało go do powrotu do Realu Madryt.

W ciągu trzech sezonów w Mediolanie zaliczył ponad 30 udziałów (bramki i asysty) przy golach, ale w Realu Madryt zawsze trzeba zawieszać sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Tak naprawdę Brahimowi zawiesił ją Marco Asensio, który w roli rezerwowego w poprzednim sezonie zanotował 12 goli i 8 asyst. O taki rezultat będzie bardzo trudno, jednak nie będziemy nikogo oszukiwać: Brahim jest tu po to, by wypełnić lukę po rodaku, który odszedł do Paris Saint-Germain. Jeszcze ważniejsze od indywidualnych statystyk są te drużynowe. Brahimowi – poza tym, co napisaliśmy we wstępie – życzymy, by gablota z trofeami wypełniała się z podobną regularnością co u Asensio. To zadowoli i jego, i nas.

¡Feliz cumpleaños, Brahim!
Wszystkiego najlepszego, Brahim!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!