Advertisement
Menu
/ marca.com

Fenomen zwany Camavinga

Jeden mecz dzieli go od 100 oficjalnych spotkań z Realem Madryt i wygranych wszystkich możliwych tytułów, jest niezwykłym przypadkiem adaptacji i wydajności po przybyciu w wieku zaledwie 18 lat.

Foto: Fenomen zwany Camavinga
Fot. Getty Images

Wieczorem 31 sierpnia 2021 roku Real Madryt oficjalnie ogłosił transfer Eduardo Camavingi. Wielu postrzegało to jako zasłonę dymną, aby ukryć brak przybycia Kyliana Mbappé. Ale ci, którzy nadzorowali operację (31 milionów plus 9 milionów w zmiennych dla Rennes), byli pewni, że były to do dobrze wydane pieniądze, z myślą o teraźniejszości i przyszłości.

W swoim pierwszym sezonie, po wybuchowym początku, przeżył trudną zimę, ale Camavinga okazał się istotnym elementem w zrozumieniu, w jaki sposób Real Madryt raz po raz podnosił się w Lidze Mistrzów, aby zakończyć jako mistrzowie Europy w Paryżu przeciwko Liverpoolowi. W drugim Francuz był zawodnikiem, który wystąpił w największej liczbie meczów (59 z 61) i w którym Ancelotti znalazł odpowiedzi na lewym obrońcy, gdy Mendy był kontuzjowany, oraz oczywiście w pomocy. W Bilbao, w pierwszym meczu w tym sezonie, Camavinga będzie świętował swój setny oficjalny występ w madryckiej koszulce.

Pod względem liczby i jakości meczów jego przypadek jest wyjątkiem. W Madrycie triumfowali bardzo młodzi zawodnicy, z Quinta del Buitre, Raúlem i Casillasem na czele. Ale jedną rzeczą jest przybycie z domu, a zupełnie inną dołączenie do Realu w wieku 18 lat, zmierzenie się z tak drastyczną zmianą życia i rozwiązanie jej z taką osobowością i wszystkim, co można zyskać.

Odyseja Prosinečkiego
Przez wiele lat obcokrajowcy, którzy przybywali do Realu Madryt, byli graczami już dojrzałymi i doświadczonymi na najwyższym poziomie. Był limit liczby obcokrajowców, a latem 1991 roku Ramón Mendoza podpisał kontrakt z młodym zawodnikiem. Był nim Robert Prosinečki i miał 22 lata. Od 1979 roku, kiedy Cunningham miał 23 lata, żaden czołowy obcokrajowiec nie przybył do klubu w tak młodym wieku. Po pozostawieniu 450 milionów peset w kasie drużyny z Belgradu, Prosinečki wszedł na ścieżkę, która wyglądała tak samo jak w przypadku Anglika: kontuzja za kontuzją, aby odmówić mu wszystkiego. W swoim pierwszym sezonie zdołał rozegrać zaledwie pięć spotkań.

Esnaider, lat 19
Kilka miesięcy wcześniej, 18 kwietnia 1991 roku, Real Madryt ogłosił podpisanie kontraktu z argentyńskim napastnikiem z Ferrocarril Oeste: Juanem Eduardo Esnaiderem. Był obserwowany przez Milan, ale miał zostać wypożyczony do Como, które napotkało przeszkody prawne we Włoszech. Argentyński klub twierdził, że transakcja została zamknięta za 200 milionów peset.

Przybył do Castilli, ale kilka tygodni później zadebiutował pod wodzą Anticia: 11 maja 1991 roku, 4:1 przeciwko Athleticowi. Hugo Sánchez zdecydował się na operację kolana, a Real potrzebował napastników. Ale wtedy nic nie było dla niego łatwe i latem 1993 roku udał się na wypożyczenie do Saragossy. Osiem rozegranych meczów, jeden gol i imponująca forma Zamorano sprawiły, że trzeba było poszukać miejsca gdzie indziej.

Vítor nie był Cafú
Real kilkakrotnie próbował podpisać kontrakt z Cafú, brazylijskim prawym obrońcą, który od najmłodszych lat był uznawany za najlepszego na świecie. Mendoza i Lorenzo Sanz podjęli się tej operacji, ale przybył 21-letni Claudemir Vítor. Było lato 1993 roku. Jego słowa z października wyjaśniają wszystko: „Jeśli pozwolą mi odejść, jeszcze dziś wrócę do Brazylii”. Rozegrał trzy mecze dla Królewskich.

Dubovský, jakość i chłód
Opłakiwany od czasu tragicznej śmierci podczas wakacji w Tajlandii w 2000 roku, Peter Dubovský również przybył do Madrytu w 1993 roku. Jego lewa stopa podbiła serca trenerów po pojedynku ze Slovanem Bratysława.

Jego czas w Madrycie nie był łatwy. Nieco ponad 30 meczów, kilka bramek i przebłyski wielkiej jakości zostały zgaszone przez jego nieśmiałość i chłód. Po dwóch sezonach odszedł do Oviedo, gdzie pokazał, jakim jest graczem.

Petković przy zamkniętym rynku
Dejan Petković podpisał kontrakt z Realem w połowie września 1995 roku z zamiarem dołączenia do drużyny w grudniu. 17 grudnia zadebiutował pod wodzą Jorge Valdano. To były burzliwe czasy dla Królewskich. Rozegrał jeszcze cztery mecze, po czym rozpoczął serię wypożyczeń, po których nigdy nie wrócił do Madrytu.

Seedorf był już mistrzem Europy
To było to. Przekonany bezpośrednio przez Capello, Lorenzo Sanz ubrał Clarence'a Seedorfa na biało. Miał 20 lat i był kluczową postacią dla drużyny, która wygrała ligę pod wodzą Capello w latach 1996/97, a rok później przywróciła Puchar Europy do gabloty z białymi trofeami po 32 latach. Był graczem wyjściowej jedenastki i w przeciwieństwie do Camavingi, Holender miał już ugruntowaną pozycję w europejskiej elicie i zdobył Puchar Europy z Ajaxem.

Eto'o, bez miejsca w składzie
Przybył z Kamerunu w wieku 17 lat. Był rok 1997. Natychmiast wyjechał do Leganés. Bez miejsca w składzie odszedł do Mallorki, by stać się gwiazdą Barcelony, gdzie, podobnie jak w Interze, został mistrzem Europy.

Anelka, buntownik
Bomba. Jako zawodnik i jako człowiek. Przybył w 1999 roku w wieku 20 lat za 35 milionów euro. Został mistrzem Europy w swoim jedynym sezonie w Madrycie, ale pozostawił po sobie więcej nieprzyjemności niż cokolwiek innego. Do tego stopnia, że został wyrzucony z drużyny przez Del Bosque. Nigdy nie przystosował się do klubu ani miasta. Jego odejście było ulgą dla wszystkich.

Robinho, fajerwerki
Jego debiut w Kadyksie, 28 sierpnia 2005 roku, sprawił, że kibice z Madrytu zacierali ręce. Robinho wyglądał jak epokowy fenomen. Długa walka o jego pozyskanie miała sens. Była to jednak najlepsza rzecz, jaką pozostawił po sobie w Realu, do którego dołączył w wieku 21 lat i który opuścił trzy lata później w złym stylu.

Marcelo, absolutna legenda
Kapitan, który rozegrał dla Realu 16 sezonów. Ale jego początki nie były tak solidne jak Camavingi. Przybył w tym samym wieku, 18 lat, ale w zimowym oknie transferowym (styczeń 2006). Jego początek nie był łatwy, z zaledwie sześcioma meczami i trenerem Capello bez większego zaufania do młodzieży. To, co nastąpiło później, jest już znane: 16 sezonów, 24 tytuły i pięć Pucharów Europy.

Higuaín, brak więzi z fanami
Pojawił się u boku Marcelo. Grał więcej i przez całą swoją karierę w Madrycie (siedem sezonów) strzelił 121 goli, niektóre z nich bardzo ważne. Jednak El Pipa nigdy nie mógł liczyć na taką sympatię ze strony fanów, jaką Camavinga zdobył w ciągu zaledwie dwóch lat. Gago, który przybył w wieku 20 lat, ale nigdy nie zbliżył się do Marcelo i Higuaína, również pochodzi z tego pokolenia.

Drenthe, katastrofa
Latem 2007 roku przybył Drenthe, który zaimponował w młodzieżowej reprezentacji Holandii. Zdobył kapitalną bramkę przeciwko Sevilli w Superpucharze Hiszpanii. Ale madrycka noc zabrała 20-latka, którego nazwisko trafiało na nagłówki głównie z powodu ekscesów, a nie jego futbolu.

Benzema, krew i pot
Jeśli ktokolwiek może wyjaśnić, co to znaczy mieć wiarę, wierzyć w siebie i być pewnym, że odniesie sukces w Madrycie, to jest to Karim Benzema. Przybył w lipcu 2009 roku, w wieku 21 lat, obok Kaki i Cristiano, a cień wątpliwości pozostał z nim przez wiele sezonów. Nigdy się nie poddał. Właśnie odszedł jako drugi najlepszy strzelec w historii klubu i w pierwszej piątce jego najlepszych graczy.

Ødegaard, druga twarz
Istnieje spora kolekcja młodych graczy, którzy przybyli do Madrytu z obietnicą zostania gwiazdami, ale żaden z nich nie był taki jak Ødegaard. Norweg postawił stopę w Valdebeas zimą 2015 roku, w wieku 16 lat. Przeszedł przez Castillę, zaliczył kilka wypożyczeń, ale za każdym razem, gdy stawał przed wyzwaniem zakorzenienia się w pierwszej drużynie, wymykało mu się ono z rąk. Opuścił biały statek z poczuciem, że rzucił ręcznik.

Talent Özila
Przybył do Madrytu w wieku 21 lat (2011) i z doświadczeniem, ponieważ był niekwestionowanym starterem z Niemcami na Mistrzostwach Świata w RPA. Jego indywidualna jakość znacznie przewyższa Camavingę, ale Francuz równoważy szalę energią, entuzjazmem i osobowością.

Dwie gwiazdy teraźniejszości, dwa przykłady polityki podpisywania kontraktów, które wydają się bardzo drogie, ponieważ były młode (odpowiednio 16 i 17 lat w momencie podpisania umowy). Dziś są niezbędnymi elementami tego, czym jest i będzie Real. Ale obaj, zwłaszcza Vinícius, mogą powiedzieć, że ich wpływ na drużynę i sposób, w jaki zdobyli sobie miejsce, że powinni grać w każdym meczu, jest czymś nienormalnym i w zasięgu bardzo niewielu. Teraz Camavinga może służyć jako lustro dla dwóch bardzo młodych chłopaków, którzy dołączają do zespołu: Bellinhgama i Gülera.
 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!