Advertisement
Menu
/ marca.com

Duża rywalizacja o Rafę Marína

Rafa Marín musi podjąć bardzo ważną decyzję dotyczącą swojej kariery. Musi wybrać klub, w którym zagra w przyszłym sezonie. Będzie to jednocześnie dla niego duży przeskok, ponieważ do tej pory błyszczał na poziomie trzeciej ligi.

Foto: Duża rywalizacja o Rafę Marína
Fot. Getty Images

Pau Torres odszedł do Aston Villi i teraz Villarreal rozgląda się za następcą. Jednym z kandydatów jest Rafa Marín, który ma umiejętności i potencjał na grę w Primera División. Nie jest to identyczny obrońca jak Pau, ale nadaje się do stworzenia duetu z 37-letnim Raúlem Albiolem, czyli bezdyskusyjnym liderem defensywy Villarrealu.

Quique Setién obecnie może liczyć na kilku zawodników do obsadzenia środka obrony. Poza wspomnianym Albiolem jest Jorge Cuenca. Ten lewonożny piłkarz ma za sobą dwa sezony na poziomie Primera División, w tym ostatni właśnie w Villarrealu. Aïssa Mandi był bliski odejścia, ale Setién mu ufa. Algierczyk jest gwarancją pewnego poziomu, co może pomóc w przebudowaniu defensywy po odejściu Torresa. Jest jeszcze Juan Foyth, który również potrafi grać na środku obrony.

Rafa Marín ma za sobą grę w Primera Federación, więc ma przed sobą duży przeskok do wykonania. Jednak w Castilli jego rozwój był ogromny i Rafa stanowił fundament obrony dla Raúla. Jest prawonożny, ale potrafi grać bliżej lewej strony boiska, a nawet na boku defensywy. W minionym sezonie w ustawieniu z trójką obrońców występował jako libero.

Villarreal doskonale zna Rafę Marína. Rozważa sprowadzenie też innych obrońców, ale Rafa znajduje się na bardzo dobrej pozycji. Jego kontrakt z Realem Madryt wygasa w czerwcu 2024 roku, a jego cykl w Castilli dobiegł końca. Przyszedł czas na sprawdzenie sił w innym zespole. Królewscy są świadomi tego, że nie mogą hamować jego rozwoju, dlatego szuka się najlepszego rozwiązania, żeby obrońca wskoczył na najwyższy poziom. Może zostać zastosowany podobny plan jak w przypadkach Frana Garcíi czy Brahima, czyli transfer z zachowaniem części praw, żeby zachować kontrolę nad zawodnikiem. To może pozwolić w przyszłości na odzyskanie obrońcy lub zarobienie na nim.

Betis i Celta również w gotowości
Z Militão, Rüdigerem, Alabą i Nacho dla Rafy Marína nie ma miejsca w pierwszej drużynie. Villarreal czeka, aż Real Madryt otworzy przed Rafą drzwi do odejścia. Sytuację obserwują również Betis czy Celta Vigo. Galisyjczycy zatrzymali Unaia Núñeza, ale przyszłość Josepha Aidoo jeszcze nie jest jasna. To mogłaby być szansa dla Marína, żeby pracować pod okiem Rafy Beníteza, który potrafi kształtować obrońców.

Betis też jest mocno zdecydowany na walkę o Marína. Andaluzyjczycy są w trakcie przebudowy defensywy. Edgar i Víctor Ruiz odeszli z klubu, Luiz Felipe może do nich dołączyć, więc szuka się trzech profili zawodników. Do jednego z nich Rafa pasuje idealnie. Projekt sportowy odegra kluczowe znaczenie przy wyborze zawodnika. Betis i Villarreal mają asa w rękawie, czyli możliwość gry w Lidze Europy. Udział w europejskich rozgrywkach sprawia, że jest więcej szans na występy. Betis ma też tę przewagę, że Rafa pochodzi z miejscowości Guadajoz, która jest oddalona zaledwie o około 170 kilometrów od stadionu Verdiblancos. To dałoby piłkarzowi możliwość na częstsze wizyty w domu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!