Prezydent Brazylii: Dlaczego Ancelotti nie rozwiąże problemu Włoch?

„Fernando Diniz zawsze stosował tę samą metodę i bardzo podobała mi się jego zmiany i zastosowania taktyczne. Jest więc trenerem, którego podejście do gry jest dość podobne do trenera, który przejmie stery od Copa América, czyli Carlo Ancelottiego. Mają prawie takie samo podejście do gry”, ogłosił niespodziewanie we wtorek prezes Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, przedstawiając nowego selekcjonera Canarinhos na najbliższy rok.

W Hiszpanii zapewniają, że nic nie zostało podpisane i to ciągle tylko wstępne zapewnienie Carlo Ancelottiego, że jest otwarty na przejęcie Brazylii po najbliższym sezonie. Włoch ma być jednak otwarty również na pozostanie w Realu Madryt, jeśli zaoferowany zostanie mu nowy kontrakt, czego klub też nie wyklucza. Prezes brazylijskiego związku pozostaje jednak pewny siebie i już nawet publicznie opowiada, że zatrudni Ancelottiego. Sprawę skomentował nawet prezydent Brazylii.

„Ancelotti nigdy nie był selekcjonerem Włoch. Dlaczego nie rozwiąże problemów Włoch, które nawet nie pojechały na ostatni mundial?”, odpowiedział Lula w wywiadzie dla kanału SBT. Pełna rozmowa ma zostać wyemitowana w czwartek wieczorem, ale jednym z wcześniej przedstawionych fragmentów jest ten o sytuacji w kadrze.

„Diniz ma kreatywność i osobowość. Wierzę, że dobrze wykorzysta swoją szansę. Brakuje nam jednak jakości. Problemem nie jest Diniz. Problem jest taki, że nie mamy teraz tak jakościowych zawodników jak wcześniej. To nie jest dla nas dobry czas. Chłopcy opuszczają Brazylię w wieku 16, 17 czy 18 lat i wracają dopiero w wieku 36, 37 czy 38 lat. Więc oddajemy graczy w ich szczycie, a przyjmujemy emerytów”, dodał prezydent.