Valverde: Plotki o odejściu? Nie, nie, nie
Fede Valverde zainaugurował w ośrodku Peñarolu, z którego w wieku 18 lat pozyskał go Real Madryt, boisko treningowe, któremu nadano jego imię. Po ceremonii Urugwajczyk udzielił kilku wypowiedzi mediom.
Fot. Getty Images
– Czy wyobrażam sobie powrót do Peñarolu? Zawsze to sobie wyobrażasz, zawsze masz takie marzenie i nadzieję. Jednak teraz moja głowa jest w Realu, skupiam się na dalszej pracy w tym klubie, na zdobywaniu tytułów i osiągnięć, na odciśnięciu tam mojego piętna.
– Powrót na koniec kariery? Zawsze chcesz wrócić w najlepszy sposób, by móc wnieść coś do drużyny. Nie chciałbym tu wrócić i być nikim czy żyć tu z kontuzjami i wyciągać od klubu pieniądze. Jeśli wrócę, to obym mógł coś dać od siebie. Taki powrót zależy jednak od wielu czynników. Dzisiaj mam już swoją rodzinę, a gdy miałbym wracać, mój syn byłby już starszy i na pewno to byłoby też trudniejsze dla niego. Dlatego musi połączyć się wiele spraw.
– Mój Peñarol czy River mojej żony? Trudne pytanie [śmiech]. Moja żona wie, że na pierwszym miejscu jest Peñarol. Zawsze byłem kibicem Peñarolu. Lubiłem River, ale w sercu mam Peñarol i także tę nadzieję, że mój syn zobaczy kiedyś, jak gram dla tego klubu. Dlatego pierwszą opcją byłby Peñarol.
– Plotki o odejściu do Chelsea? Nie, nie, nie. Jestem w Realu Madryt i staram się wykorzystywać oraz doceniać każdy moment w tym klubie. Jak mówię, próbują odcisnąć moje piętno na tej drużynie, która jest najlepsza na świecie. Próbuję to odpowiednie doceniać i zdobywać tytuły dla kibiców.
– Odejście Benzemy? Było dobre... Cóż, nie zrobiono też tak wiele, bo wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Wszystko działo się tuż przed ostatnim meczem. Ja dziękuję mu z tego miejsca za wszystko, co dał nam w tych latach, Realowi Madryt i mi osobiście jako kapitan oraz wzór. Zawsze doceniałem każde jego słowo i radę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze