MLS, Belgia i… Madryt opcjami Hazarda

Belgowie zagrają dzisiaj wieczorem z Austrią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, a Federacja wykorzysta to spotkanie, by oddać hołd Thibaut Courtois za jego 100 występów w reprezentacji (bramkarz Królewskich dwa dni temu został też oficjalnie włączony do Galerii Sław belgijskiego futbolu) oraz Edenowi Hazardowi za jego karierę w kadrze.

Poza owacją od stadionu i wręczeniem upominków atakujący wykona w przerwie rundę honorową i pośle na trybuny 33 piłki symbolizujące jego trafienia w kadrze. Atakujący rozegrał w drużynie narodowej 126 meczów i strzelił właśnie 33 gole, będąc jej kapitanem od 2015 roku.

Poza tym wydarzeniem wszyscy czekają na ogłoszenie, co dalej z karierą 32-latka. Hazard po sezonie rozwiązał umowę z Realem Madryt na rok przed jej wygaśnięciem, inkasując według większości źródeł odszkodowanie w wysokości połowy pensji za ostatni rok kontraktu (zależnie od źródeł otrzymywał od 12 do nawet 15 milionów euro netto rocznie).

L’Équipe podaje, że Belg ciągle zastanawia się nad zakończeniem profesjonalnej kariery. Do dalszej gry w piłkę miałaby go przekonać jedynie bardzo interesująca oferta z MLS. Dziennik twierdzi, że zawodnik może też myśleć o ostatnim roku gry w ojczyźnie, na przykład u boku swojego 27-letniego brata Kyliana w barwach Molenbeek, które właśnie awansowało do Pro League.

Gazeta podkreśla jednak, że według ostatnich informacji, piłkarz najbardziej skłania się ku zakończeniu kariery i kontynuowaniu życia w Madrycie, gdzie świetnie czuje się jego rodzina i gdzie zdaniem Edena oraz jego żony są najlepsze warunki do wychowywania ich 5 synów.