Advertisement
Menu
/ marca.com

Prezes Villarrealu: Byłem bliski ucieczki do Stanów przez sprawę Baeny i Valverde

Fernando Roig Alfonso udzielił wywiadu dziennikowi MARCA. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezesa Villarrealu z tej rozmowy.

Foto: Prezes Villarrealu: Byłem bliski ucieczki do Stanów przez sprawę Baeny i Valverde
Fot. Getty Images

Co wiecie o zainteresowaniu Realu Madryt Samu Chukwueze?
Nie mamy żadnego typu wiadomości, ale to też należy do obowiązków dyrektora generalnego [Fernando Roiga Neguerolesa, syna prezesa]. To on się tym zajmuje.

Istnieje szansa, że Villarreal zagra w Lidze Mistrzów, jeśli UEFA ukarze Barcelonę. Co pan sądzi o Sprawie Negreiry i płaceniu przez Barcelonę przez te wszystkie lata drugiej osobie w kolektywie sędziowskim?
Nie znam tego dogłębnie. Nie wiem, w jaki sposób ani jak płacono i wolałbym nie oceniać tej sytuacji bez zapoznania się z nią. Wydawanie takiego osądu nie wydaje mi się poprawne. Uważam, że od tego są oficjalne organizacje i sądy. Oby wszystko rozwiązało się jak najlepiej dla Barcelony i La Ligi oraz obyśmy razem robili to, co musimy razem osiągnąć, czyli aby La Liga stawała się coraz silniejsza.

Jakie ma pan odczucia po miesiącach od tego, jak Álex Baena doniósł na agresję ze strony Fede Valverde, a sprawa nie idzie do przodu?
Powiedziałem już, że należało to rozwiązać wcześniej. Do sytuacji doszło w Madrycie przez sprawę, która wydarzyła się trzy miesiące wcześniej i dla mnie to było dosyć niemiłe. Nie przeżyłem tego na żywo, bo nie byłem na tym meczu. Villarreal nie wykonał żadnego działania w żadnym temacie, ale byliśmy do dyspozycji zawodnika. Wierzę w to, co powiedział piłkarz. Jednak chodzi o to, że to Real, on jest bardzo medialny. Ten sposób wydawania opinii... Słyszałem komentarze wszelkiego rodzaju. Byłem o krok od wylotu do Stanów Zjednoczonych, by stąd uciec.

Jak to?
Bo powoli mniej więcej to Villarreal zaczął być wszystkiemu winny. Na końcu tym, który wyprowadził cios, był prezes Villarrealu. Uważam, że niektórzy odlecieli. Chciałbym, żeby niektórzy wycofali swoje komentarze, bo nie wydawały mi się odpowiednie. Jednak Real to dużo Madrytu, a te media to duże media. Tutaj my jesteśmy w miasteczku. Jednak zawsze staramy się być dżentelmenami z szacunkiem dla wszystkich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!