AS: Nie, nie i jeszcze raz nie
Nie, nie i jeszcze raz nie. Eden Hazard odmówi odejścia z Realu Madryt tyle razy, ile będzie trzeba. A to dla działaczy rzecz jasna problem. Odwieczny problem.
Fot. Getty Images
Umowa Belga obowiązuje jeszcze przez rok, a najbliższe lato jest ostatnią okazją, by jeszcze jakkolwiek zminimalizować straty. Wizja pozbycia się 32-latka jest jednak zdaniem działaczy nawet nie tyle skomplikowana, ile wręcz utopijna. Atakujący nie chce odchodzić i niezależnie od okoliczności będzie kurczowo trzymał się pozostania w Realu Madryt.
Hazard w tym sezonie spędził na boisku łącznie 392 minuty. Tylko Vallejo, Odriozola i Mariano mają pod tym względem gorszy bilans. Eden na murawie zaliczył w przeliczeniu 7% możliwego czasu gry. Od początku wystąpił cztery razy na 60 okazji. Od 530 dni nie zanotował pełnych 90 minut (ostatni raz 19 grudnia 2021 roku w zakończonym wynikiem 0:0 spotkaniu z Kadyksem). Trener nie stawia na niego nawet w sytuacji, gdy drużyna nie gra już o nic, a przednia formacja jest zdziesiątkowana.
Najbardziej jaskrawym przykładem na niełaskę, w jaką popadł Hazard, było starcie z Sevillą. Ancelotti do stolicy Andaluzji udał się bez Viníciusa, Asensio, Mariano i Benzemy. Nawet w takich okolicznościach Eden nie zagrał od początku. Mało tego – nie zagrał ani minuty. Ancelotti na środku ataku wystawił Rodrygo, po prawej Valerde, na lewej od Hazarda wolał natomiast… Ceballosa. Nawet eksperyment z Danim był dla trenera wart więcej niż postawienie na byłego gracza Chelsea. Tak czy inaczej, nie ma to żadnego wpływu na wizję przyszłości Belga.
Postawa piłkarza kontrastuje z nastawieniem klubu. Hazard zarabia w Realu Madryt 28 milionów euro brutto. Pozbycie się go wydatnie odciążyłoby budżet płacowy. W przeliczeniu na twardą walutę każda minuta Edena w tym sezonie kosztowała 70 tysięcy euro. Pod względem stosunku ceny do jakości możemy mówić o prawdziwej katastrofie. Sytuacja Hazarda jest tak naprawdę jedyną, która mocno martwi włodarzy w kontekście planowania kadry na kolejny sezon. Mariano odejdzie za darmo, Asensio najpewniej także. Kroos i Modrić są na dobrej drodze do przedłużenia kontraktów. Propozycje otrzymali Ceballos i Nacho. Vallejo upiera się przy pozostaniu, ale jego kontrakt nie obciąża budżetu. Odejście Odriozoli uznaje się za pewnik. Tylko Hazard stawia opór bez względu na wszystko.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze