Davies nie chce przedłużać kontraktu z Bayernem
Alphonso Davies wyklucza na ten moment przedłużenie umowy z Bayernem Monachium i wielce prawdopodobne, że w 2024 roku będzie chciał zmienić klub. Obecny kontrakt Kanadyjczyka obowiązuje do 2025 roku, a Real Madryt jest w trakcie poszukiwań nowego podstawowego lewego obrońcy.
Fot. Getty Images
Real Madryt poszukuje nowego podstawowego lewego obrońcy, a jednym z głównych kandydatów do obsadzenia tej pozycji miałby być Alphonso Davies. Wraz z zamkniętym już transferem Frana Garcíi z Rayo Vallecano ta strona boiska wydaje się być odpowiednio zabezpieczona na przyszły sezon, ale wobec możliwego odejścia Ferlanda Mendy'ego w biurach na Santiago Bernabéu aktywowana byłaby opcja właśnie z kanadyjskim zawodnikiem Bayernu Monachium. Oczywiście nikt nawet nie rozważa jej w kontekście tego najbliższego okienka transferowego, gdyż obecny kontrakt Daviesa z niemieckim klubem obowiązuje do 2025 roku, a to oznacza, że do rozpoczęcia jakichkolwiek negocjacji mogłoby dojść dopiero za rok.
Mimo wszystko już teraz wiadomo, że 22-letni Kanadyjczyk na ten moment niezbyt chętnie zapatruje się na to, aby parafować z Bawarczykami nową umowę. „W Monachium mają teraz miejsce chaotyczne chwile. Sam nie wiem, co się dokładnie dzieje i z kim w ogóle mielibyśmy rozmawiać. Wydaje się, że panuje zbyt duża niestabilność i niepewność wobec dyrekcji klubu. Może lepiej by było, abyśmy poczekali do 2024 roku i zobaczymy, jak wtedy będzie wyglądać sytuacja w klubie”, stwierdził agent Daviesa, Nedal Huoseh.
Ostatnie tygodnie są w Bayernie pełne niezbyt optymistycznych informacji. Mimo że drużyna Thomasa Tuchela w ostatniej minucie ostatniej kolejki Bundesligi wyszarpała mistrzostwo Niemiec, to spokój jest w stolicy Bawarii towarem deficytowym. Ponadto wobec rosnącego zainteresowania ze strony Realu Madryt nie dziwi fakt, że klub z Monachium chciał w miarę szybko domknąć przedłużenie kontraktu z Daviesem, który ma potencjał na to, aby być jednym z najlepszych lewych obrońców najbliższej dekady. Na ten moment jednak to zadanie wydaje się dosyć mocno utrudnione.
Ostatnie słowa agenta kanadyjskiego zawodnika mogą zwiastować to, że w 2024 roku jego klient faktycznie będzie chciał opuścić Bayern. Wówczas Królewscy bez wątpienia będą jednym z tych klubów, które ustawią się jako pierwsze w kolejce. Władze klubu z Santiago Bernabéu będą się jednak musiały liczyć z tym, że w szranki staną najprawdopodobniej z Manchesterem City, gdyż wielkim fanem talentu Daviesa jest również Pep Guardiola.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze