Prezes La Ligi: Real Madryt dużo płacze, ale prawda jest inna
Javier Tebas wziął udział w podcaście Folha Seca. Przedstawiamy wypowiedzi prezesa La Ligi o Realu Madryt.
Fot. Getty Images
– W Hiszpanii największe kluby zarabiają tyle, ile najwięksi w Premier League. Real Madryt dużo płacze, ale prawda jest inna. Są na równi z klubami z Premier League. Kiedy wychodzą przychody z całego świata, Real i Barcelona są w pierwszej trójce. Nie wiem, czego oni jeszcze chcą.
– Mecz La Ligi poza Hiszpanią? Z tym prezesem Federacji jest to niemożliwe. Musiałby przyjść inny. Oni mogą wywozić mecze Superpucharu do Arabii Saudyjskiej, co uważam za bardzo dobre, ale nam nie pozwala rozegrać meczu poza Hiszpanią, bo nagle liczą się zasady. Mówi, że gospodarz straci przewagę gry u siebie… Prawdziwa durnota. Dopóki on będzie na tym stanowisku, nie będzie mogli tego zrobić. Szkoda.
– Superliga? Znam prezesa Realu Madryt od wielu lat, miałem z nim wiele spotkań i wiem, co myśli o hiszpańskim i europejskim futbolu. On uważa, że Real Madryt w Hiszpanii nie musi już grać na pewnych stadionach. Mówi: „Dlaczego mam tam grać, w miasteczku z 40 tysiącami ludzi, po co…”. On chce grać i tworzyć wielką ligę, a jego wymówką z odejściem stąd jest to, że La Liga jest bardzo słaba i nie tworzy wystarczających pieniędzy, by utrzymywać wielkie kluby. Taką teorię wypuszczają. Tak jest od wielu lat i ja miałem z Florentino dobre stosunki, słabe i bardzo złe, jakie są dzisiaj. Znam jednak doskonale jego myślenie o futbolu i on oszukuje, gdy mówi, że nie odejdą z ligi krajowej. To jasne, że gdy tworzysz Superligę, to zabijesz produkt krajowy i po czterech latach przejmiesz grę w weekendy. On o tym wie, bo nie jest głupi, ale nie może tego powiedzieć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze