Relevo: Real poważnie myśli o transferze Joselu
Klub widzie w Hiszpanie alternatywę i poważną konkurencję dla Benzemy. Ancelotti, który już wcześniej prosił o snajpera w tym sezonie, będzie również nalegał na kolejnego sprawdzonego napastnika w związku z brakiem występów Hazarda.
Fot. Getty Images
Real Madryt wciąż ma do rozegrania cztery mecze ligowe, ale nie ma już o co grać. Nadszedł więc czas na analizę i podjęcie decyzji. Ostatni tytuł ligowy i wygranie Ligi Mistrzów odłożyły niektóre z nich w czasie, ale bolesna porażka na Etihad uwypukliła pewne braki, które należy pilnie uzupełnić. Jednym z najbardziej rażących jest ten z przodu. Od miesięcy klub jest świadomy tego deficytu i już znalazł potencjalnego zmiennika dla Karima Benzemy – Joselu.
Z szacunku dla Espanyolu, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i którego przyszłość w La Lidze jest zagrożona w nadchodzących tygodniach, Real nie podjął jeszcze kroków w celu rozpoczęcia negocjacji. Ale nazwisko Galicyjczyka trafiło już na tapet w biurach na Santiago Bernabéu. Ancelotti chce napastnika. A wraz z odejściem Mariano, który nigdy nie był opcją dla nikogo, i najgorszą formą Karima w ciągu ostatnich pięciu lat, Joselu idealnie odpowiada profilowi nakreślonemu przez klub. Charakterystyką i liczbami, które są jego najlepszą gwarancją.
Napastnik Espanyolu, z którym ma jeszcze dwa lata kontraktu, oferuje alternatywy, których obecnie brakuje w składzie Królewskich: świetna gra w powietrzu, skuteczność, gra tyłem do bramki i ciągłego szukania okazji. A przede wszystkim w tym sezonie zdobył najwięcej bramek w La Lidze w tym sezonie (15), co zapewniło mu debiut w reprezentacji narodowej 26 marca.
Istnieją jednak wartości niematerialne, które Real Madryt ceni tak samo lub bardziej niż statystyki. Po pierwsze, jego przeszłość w klubie. Piłkarz spędził dwa sezony w Castilli i rozegrał dwa mecze w pierwszej drużynie. To Mourinho dał mu szansę. Dlatego nie miałby problemu z dostosowaniem się do wymagań, presji czy szatni, ponieważ zna wielu członków zespołu. Począwszy od Carvajala, którego jest szwagrem. Co więcej, w wieku 33 lat zaakceptowałby rolę rezerwowego Benzemy. W Madrycie jest postrzegany jako profil Lucasa Vázqueza: zaangażowany i będący rozwiązaniem na każdą ewentualność.
Ligowa przyszłość Espanyolu odegra ważną rolę w tej operacji. Spadek sprawiłby, że sytuacja byłaby korzystna dla Los Blancos, ponieważ katalońskiemu klubowi byłoby bardzo trudno utrzymać pensję napastnika w drugiej lidze. Byłby to również tani transfer, co wpisuje się w początkowy plan Realu, który dopiero latem planował duże wydatki.
Carlo Ancelotti przez cały sezon prosił klub o snajpera, który mógłby zastępować Karima Benzemę. Przybycie Joselu spełniłoby tę prośbę, chociaż włoski trener, biorąc pod uwagę fatalną dyspozycję Edena Hazarda, będzie nalegał na sprowadzenie innego bardziej doświadczonego napastnika.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze