Advertisement
Menu
/ Movistar +

Guardiola: Kierował nami ból z zeszłego roku

Trener Manchesteru City, Pep Guardiola, udzielił pomeczowego wywiadu dla telewizji Movistar+. Poniżej prezentujemy wypowiedzi szkoleniowca finalisty Ligi Mistrzów.

Foto: Guardiola: Kierował nami ból z zeszłego roku
Fot. Getty Images

– Czy spodziewałem się aż takiej przewagi? Zawsze chcemy spisać się jak najlepiej, ale oczywiście nie mogłem tego przewidzieć. Myślę, że zagraliśmy na fali bólu po tym, co wydarzyło się rok temu. Pokazaliśmy fantastyczną energię, myślę, że bardzo dobrze atakowaliśmy środkiem, wykorzystywaliśmy wolne przestrzenie. Zagraliśmy na niezwykłej intensywności i wywalczyliśmy awans do finału.

– W pierwszym meczu wystawiłem jednego środkowego pomocnika nieco niżej. Dziś przesunąłem go bardziej do przodu. Kiedy mieliśmy piłkę przy nodze, zyskiwaliśmy dzięki temu na płynności w ofensywie. Tak jak powiedziałem, wyszliśmy z odpowiednią energią po roku cierpienia spowodowanego zeszłorocznym półfinałem. Tego wieczoru postanowiliśmy pozbyć się tego bólu. Kroos po pierwszym meczu w zeszłym roku mówił, że gdybyśmy wygrali 6,7 czy 8:0, nic by się nie działo. Spotkanie jednak zakończyło się stykowym wynikiem, a Bernabéu to Bernabéu. Tam wszystko się może wydarzyć. W tym roku czujemy się jednak u siebie bardzo silni. Strzeliliśmy dużo goli Liverpoolowi, Arsenalowi, Lipskowi, Bayernowi i teraz Realowi. Czujemy się na Etihad bardzo komfortowo.

– Kiedy obserwowałem parady Courtois być może miałem przed oczami wydarzenia z zeszłego roku. Wiem, że Złotą Piłkę dostał Benzema, ale uważam, że mając na uwadze choćby finał z Liverpoolem, Thibaut mógł po nią sięgnąć równie zasłużenie. Przy 3:0 na niewiele przed końcem już może nie denerwowałem się tak bardzo, ale przy dwubramkowym prowadzeniu… Po przerwie zbyt pospiesznie podejmowaliśmy decyzje w ofensywie. Gündoğan zaraz na początku zaliczył stratę, De Bruyne natomiast trzy niepotrzebne przejścia. Przyspieszaliśmy w momentach, w których powinniśmy byli zachować się wprost przeciwnie – podtapiać ich i nimi kręcić, podtapiać i kręcić. Było jednak zupełnie na odwrót, nie podobało mi się to. Graliśmy może nie tyle z niepokojem, ale kiedy widzisz wszystko z bliska, czasem za bardzo się spieszysz. Zrozumienie tego kosztowało nas odrobinę więcej wysiłku. Tak czy inaczej, rozegraliśmy kapitalny mecz.

– Brak słów na to, jaki sezon zalicza Rodri. Wszyscy mówią o Haalandzie, ale bez Rodriego by nas tu nie było. Stał się naszym najlepszym pomocnikiem. Notuje kapitalny sezon. Dziś rządził zarówno z piłką przy nodze, jak i bez niej. Jego obecność na boisku jest bardzo ważna. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, co więcej mogę powiedzieć?

–  Co mam powiedzieć przed finałem po takim meczu, jak dziś? Włosi to Włosi. Trzeba będzie dużo walczyć i biegać. Mamy jednak jeszcze sporo czasu, by się przygotować. W niedzielę czeka nas kluczowe spotkanie w kontekście mistrzostwa. Potem jeszcze finał FA Cup i czas na rozstrzygające starcie w Lidze Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!