Bernardo Silva: Pokonanie Realu 4:0 u siebie to coś cudownego
Bernardo Silva udzielił wypowiedzi dla telewizji BT Sport po wygranej 4:0 z Realem Madryt w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów. Przedstawiamy wypowiedzi gracza City.
Fot. Getty Images
– To dla nas piękny wieczór. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale pokonanie Realu 4:0 u siebie to coś cudownego. To cudowne uczucie znaleźć się kolejny raz w finale i mam nadzieję, że tym razem uda się go wygrać.
– Wiemy, że nasi kibice zawsze są fantastyczni. Dziś kolejny raz to pokazali i pomogli nam nabrać rozpędu, by pójść po Real, ponieważ wiemy, jaki to trudny zespół. Nawet kiedy rozpoczynała się druga połowa i wygrywaliśmy 2:0, to naciskali na nas i mogli zdobyć bramkę. Ale byliśmy wytrzymali, pełni pasji i zarazem zorganizowani. Jestem bardzo zadowolony z tego występu.
– Mecz w Madrycie w moim wykonaniu nie był taki, jakiego oczekiwałem i dziś próbowałem to zrekompensować, ponieważ po pierwszym meczu nie czułem się dobrze. Dziś musiałem zagrać lepiej dla moich kolegów, dla kibiców i właśnie to starałem się zrobić. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem im dzisiaj pomóc.
– Finał z Interem? Oglądałem wczorajszy mecz, to bardzo zorganizowany zespół. Widziałem też ich spotkania z Barceloną w fazie grupowej oraz z Bayernem i Benficą, bo to moja drużyna i wyglądali naprawdę dobrze. Są bardzo zorganizowani w defensywie, szybcy w kontratakach, mają dobre stałe fragmenty gry. Będzie ciężko, ale spróbujemy.
– Premier League? To kolejne trofeum, które chcemy wygrać razem z naszymi kibicami. Postaramy się jak najbardziej odzyskać siły, by zagrać na pełnym gazie na weekend i dać kolejny tytuł Premier League naszym kibicom.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze