Del Bosque: Naprawdę nie mamy się czego bać w Premier League
Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Vicente del Bosque, na falach radia SER udzielił kilku wypowiedzi na tematy bieżące związane z hiszpańskim futbolem. Poniżej przedstawiamy ich zapis.
Fot. Getty Images
– Półfinał Ligi Mistrzów? Myślę, że obie drużyny miały wobec siebie duży respekt, ale jednocześnie każda z nich miała fazy dominacji nad meczem. Wynik odzwierciedla to, co się działo na boisku. Z drugiej strony my naprawdę nie mamy się czego bać. Tak dużo nam mówią o Premier League, ale o hegemonii powinno się teraz mówić w kontekście włoskiego futbolu, który ma dwóch półfinalistów Ligi Mistrzów. To nie jest nic odkrywczego.
– Na mundialu najwięcej się dyskutowało o tym, że porażka przyszła przy grze dwójką pivotów. Ci z Realu Madryt mieli jasność co do tego, kogo się pozbyć, a ci z Barcelony również. To był problem bardziej sentymentalny.
– Czy w przypadku oferty poszedłbym trenować w Arabii? Za żadne skarby.
– Zakończenie kariery Busquetsa w Barcelonie? W ostatnim czasie żywotność kariery piłkarza mocno się wydłużyła. Sergio jest typem zawodnika, który bardzo o siebie dba, więc myślę, że wciąż ma przed sobą kilka kilometrów do końca swojej przygody z futbolem. Zostanie trenerem? Jeszcze nie tak dawno wszyscy byli młodymi chłopakami, a teraz widzisz ich na ławkach trenerskich. To dotyka nas wszystkich. Nie wiem, czy ma ku temu powołanie, ale jeśli chodzi o wiedzę i umiejętność budowania zespołu, to nabył to na przestrzeni tych wszystkich lat.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze