Advertisement
Menu
/ relevo.com

Brakowało tylko najlepszego Benzemy

Późnym wtorkowym wieczorem zakończył się pierwszy rozdział najlepszego meczu świata. Real i City zremisowali 1:1 po świetnym widowisku. Królewscy zaoferowali kompletny futbol, w którym zabrakło tylko jednego ogniwa – najlepszego Benzemy.

Foto: Brakowało tylko najlepszego Benzemy
Fot. Getty Images

Podopieczni Carlo Ancelottiego ponownie potwierdzili to, co można było śmiało podejrzewać już od stosunkowo dawna. Nowym liderem zespołu jest Vinícius. Brazylijczyk był najlepszym piłkarzem gospodarzy. Strzelił fantastycznego gola i był kluczową postacią podczas każdego ataku. W zeszłym sezonie osią ofensywy pozostawał Benzema. To Francuz najczęściej decydował o początkach i finałowych fazach akcji.

Karim nie jest jednak obecnie tym piłkarzem, jakiego podziwialiśmy w poprzedniej edycji Champions League. Na tym etapie rok temu Benzema miał na koncie 14 goli. Obecnie jego licznik pokazuje 4 trafienia. 10 bramek mniej i ogólne odczucia pozwalają zauważyć olbrzymią różnicę w stosunku do ubiegłej kampanii.

Mimo gorszej wersji 35-latka w ogólnym rozrachunku można jednak chyba stwierdzić, że sama drużyna poczyniła postępy. Pokazuje to postawa takich piłkarzy, jak Vinícius, Camavinga czy Rodrygo. Także obrona zdaje się lepiej zazębiać. Głównym „ulepszeniem” kadry w tej formacji stał się Rüdiger. Niemiec wyłączył z gry Haalanda, który uchodzi dziś za najniebezpieczniejszego środkowego napastnika świata. Były defensor Chelsea miał go jednak pod kontrolą przez pełne 90 minut. Brak Militão był w zasadzie niezauważalny.

Guardiola sam zresztą zauważył rozwój rywala podczas pomeczowej konferencji. – Mieli zdolność współpracy, jakiej od dawna u nich nie widziałem – stwierdził. Rok starsi Kroos i Modrić wciąż rządzą w najbardziej wymagających rozgrywkach Starego Kontynentu. W Manchesterze Królewscy rozegrają ostatnie spotkanie dzielące ich od finału. Benzema stanie natomiast przed najlepszą możliwą szansą na odkupienie w tym dziwnym dla siebie sezonie. Przed przerwą pomagał kolegom przetrwać najtrudniejsze chwile. W drugiej połowie kompletnie jednak zgasł. Na Etihad najlepsza wersja Francuza może okazać się kluczowa. On sam zaś z pewnością wierzy w to, że jest w stanie wprowadzić zespół do finału.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!