Advertisement
Menu
/ relevo.com

„Będziemy go szukać”

Drużyna chce pomóc Karimowi Benzemie w zdobyciu korony króla strzelców w La Lidze. Wczoraj francuski napastnik ustrzelił kolejnego hattricka, a Robert Lewandowski odpowiedział jednym trafieniem i piłkarz Realu Madryt traci do Polaka już tylko dwa gole.

Foto: „Będziemy go szukać”
Fot. Getty Images

Real Madryt odnalazł w pościgu Karima Benzemy motywację, której potrzebuje, by pozostać skoncentrowanym w ligowych rozgrywkach. Po porażce na Camp Nou szkoleniowiec i zawodnicy założyli zgodnie, że zdobycie tytułu jest misją niemożliwą. Cały czas mają otwartą drogę do zdobycia Pucharu Króla i Ligi Mistrzów, ale trzeba było znaleźć powód do walki w każdy weekend, poza obowiązkiem zajęcia drugiego miejsca i szacunkiem dla herbu.

Motywacja przyszła wraz z formą Benzemy, który już na początku kwietnia udowodnił, że może włączyć się do walki o Pichichi. Tytuł najlepszego strzelca La Ligi jest w tym sezonie niezwykle „tani”, bowiem stawce przewodzi Robert Lewandowski, który zdobył 19 bramek, a Karim ma ich tylko o dwie mniej. Minęły już czasy, kiedy Messi i Cristiano podnosili poprzeczkę powyżej 40 bramek i liczby wróciły do normy, a Francuz jest coraz bliżej złapania Polaka, ponieważ po hattrickach z Realem Valladolid i Almeríą złapał wiatr w żagle.

Przed meczem z Andaluzyjczykami w szatni mówiło się o tej pogoni Benzemy za Lewandowskim. „Będziemy go szukać”, przyznawali koledzy Francuza. Pierwszą rzeczą, oczywiście, są trzy punkty, ale zawsze z myślą o asystowaniu Francuzowi w tych zagraniach, w których istnieje możliwość bycia hojnym, jak Vinícius czy Rodrygo.

Lider po Cristiano
Od czasu odejścia Cristiano francuski napastnik przejął odpowiedzialność za zdobywanie bramek w zespole i zwiększał ich liczbę, aż w zeszłym sezonie zdobył Pichichi. W tym roku ma dobre liczby we wszystkich rozgrywkach (łącznie 29 bramek), ale są one dyskretniejsze w La Lidze: strzelił 17 goli, co jest dalekie od 27, z którymi kończył ubiegły sezon. Mimo to wciąż jest w grze o drugi z rzędu tytuł króla strzelców.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!