Doprowadzić do remisu

Ćwierćfinałowa rywalizacja nie zaczęła się po myśli Realu Madryt. Królewscy stracili przewagę własnego parkietu i muszą teraz odrabiać straty. We wtorek zabrakło niewiele, żeby nastroje były zupełnie inne. Niestety, rzut Kevina Puntera okazał się decydujący, chociaż było też wiele innych sytuacji, które mogły odmienić losy tego pojedynku. Jednak to już jest historia. Partizan prowadzi 1:0, a dzisiaj dojdzie do drugiego pojedynku.

Na szczęście badania potwierdziły, że uraz Tavaresa nie jest poważny. Jednak jego występ w dzisiejszym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania. Pod nieobecność Poirier strata Edy’ego byłaby oczywiście dużym ciosem dla Królewskich. We wtorek widać było jego brak, szczególnie w ostatnich momentach rywalizacji.

Real Madryt wpakował się w skomplikowaną sytuację i wykorzystał margines na błąd. Kolejna porażka oznaczałaby wyjazd po cud do Belgradu. Chus Mateo i jego podopieczni zdają sobie sprawę, że przed wylotem do Serbii muszą doprowadzić do wyrównania. Przerwa między meczami jest krótka, ale trener mógł wprowadzić drobne korekty, które być może pozwolą bardziej ograniczyć Puntera oraz swobodę rzutów Partizana za trzy punkty.

Stawka dzisiejszego spotkania jest duża, a zdecydowanie większa presja ciąży na madrytczykach. Serbowie zrealizowali swój plan minimum i teraz będą się starali spełnić scenariusz ich marzeń na wyjazd do Madrytu. Królewscy muszą im to uniemożliwić, żeby nie stanąć na krawędzi.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:45. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport News.

Ćwierćfinały:
• Olympiakos – Fenerbahçe 1:0
• Monaco – Maccabi Tel Awiw 0:1
• Barcelona – Žalgiris 1:0
• Real Madryt – Partizan 0:1

Terminarz dalszej rywalizacji z Partizanem:
• Real Madryt – Partizan, 27 kwietnia, 20:45
• Partizan – Real Madryt, 2 maja, 20:30
---------------------------------------------------------------------
• Partizan – Real Madryt, 4 maja, 20:30
• Real Madryt – Partizan, 9 lub 10 maja, godzina do ustalenia