Advertisement
Menu

Partizan obejmuje prowadzenie

Ćwierćfinałowa rywalizacja w Eurolidze rozpoczęła się źle dla Realu Madryt. Po bardzo zaciętym meczu Królewscy przegrali z Partizanem. Najlepszym graczem spotkania został Kevin Punter, który poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.

Foto: Partizan obejmuje prowadzenie
Fot. Getty Images

Koszykarze Realu Madryt źle rozpoczęli walkę o awans do Final Four. Po wyrównanym meczu przegrali z bardzo dobrze dysponowanym Partizanem. Królewscy nie byli w stanie zatrzymać Kevina Puntera. Znakomity występ zanotował też Gabriel Deck, ale to okazało się trochę za mało. Losy spotkania rozstrzygały się w końcówce, a to wszystko na oczach Florentino Péreza, który pojawił się na trybunach. Blancos muszą się szybko pozbierać, bo już w czwartek mecz numer dwa.

Już pierwsze minuty tego spotkania pokazały, że Realowi Madryt nie będzie łatwo. Partizan wyszedł na parkiet bez żadnych obaw i na początku dyktował tempo rywalizacji. Trzy razy z rzędu za trzy punkty trafił Smailagić, a do tej passy podłączył się też Avramović. Real Madryt odpowiedział za sprawą Decka. Argentyńczyk w swoim stylu sprawiał obronie rywali duże problemy. Zdobył 9 punktów w tej kwarcie, 6 oczek dorzucił Tavares i po 10 minutach na tablicy świetlnej widniał remis (22:22).

Real Madryt otworzył drugą kwartę serią 8:0, ale Partizan błyskawicznie odpowiedział, łapiąc kontakt z Królewskimi, a następnie wychodząc na prowadzenie. Słabe minuty zaliczył Sergio Rodríguez, który spudłował wszystkie swoje trzy rzuty. W Partizanie natomiast błyszczał Kevin Punter. Goście znów zaliczyli skuteczną passę rzutów za trzy punkty i madrytczycy musieli gonić. Williams-Goss trafił na zakończenie kwarty, ale na przerwę w nieco lepszej sytuacji schodzili goście (44:48).

Po zmianie stron jeszcze przez kilka minut Partizan prowadził. Sygnał do ataku dał Randolph celną „trójką”. Poza tym Królewscy poprawili się w grze defensywnej, przy czym goście stracili też nieco swoją skuteczność rzutów z dystansu. Udało się odrobić straty i spotkanie się wyrównało. Końcówka kwarty była rywalizacją opierającą się na rzutach osobistych. Ostatnie słowo należało do Realu Madryt, który schodził na przerwę z minimalną przewagą (64:63).

Decydującą kwartę lepiej rozpoczęli gospodarze. Z dystansu trafił Musa, a później rewelacyjne minuty rozgrywał Deck. Królewscy odskoczyli na siedem oczek, jednak Avramović z Punterem przywrócili Partizan do gry. W ostatnich minutach Serbowie odzyskali prowadzenie i to oni znajdowali się lepszej sytuacji. Wtedy skuteczną akcją popisał się Williams-Goss i doprowadził do remisu. Po drugiej stronie znakomita i agresywna obrona zmusiła Partizan do straty. Niestety, tego momentu nie udało się wykorzystać. Świetna gra Decka nie wystarczyła, bo jeszcze lepszy dzień miał Punter. Amerykanin trafił za trzy punkty na 0,4 sekundy przed końcem. Real Madryt nie zdołał odpowiedzieć i Serbowie objęli prowadzenie w ćwierćfinałowej rywalizacji.

87 – Real Madryt (22+22+20+23): Williams-Goss (6), Causeur (3), Hezonja (8), Deck (24), Tavares (12), Randolph (3), Rudy (2), Hanga (5), Rodríguez (0), Yabusele (14), Musa (10).

89 – Partizan (22+26+15+26): LeDay (13), Avramović (8), Punter (26), Smailagić (11), Trifunović (1), Papapetru (0), Exum (11), Nunnally (2), Lessort (11), Madar (6).

Statystyki

Ćwierćfinały:
• Olympiakos – Fenerbahçe 0:0
• Monaco – Maccabi Tel Awiw 0:1
• Barcelona – Žalgiris 0:0
• Real Madryt – Partizan 0:1

Terminarz dalszej rywalizacji z Partizanem:
• Real Madryt – Partizan, 27 kwietnia, 20:45
• Partizan – Real Madryt, 2 maja, 20:30
---------------------------------------------------------------------
• Partizan – Real Madryt, 4 maja, 20:30
• Real Madryt – Partizan, 9 lub 10 maja, godzina do ustalenia

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!