Real Madryt promuje Arbeloę ukrytą kampanią?

Wszystko w tej historii ma swój początek 2 kwietnia, gdy Santiago Bernabéu przed meczem z Valladolidem nagrodziło owacją drużynę Juvenilu A i jej trenera Arbeloę za zdobycie młodzieżowego Pucharu Króla. Dodatkowo klub przedstawił tego dnia oprawę z twarzą Hiszpana i hasłem „Wieczny kapitan”.

Na faworyzowanie Arbeloi, nawet jeśli nie wprost, poskarżył się tamtego dnia Guti, który komentował akurat tamten mecz dla platformy DAZN: „My z Juvenilem też wygraliśmy Puchar Króla i nie wyszliśmy na Bernabéu. W Realu Madryt jednak zawsze były różne klasy. Ja nie dostąpiłem tego zaszczytu, a zrobiliśmy więcej niż ktokolwiek, bo w jednym roku wygraliśmy ligę, puchar i puchar mistrzów. Nie dostaliśmy jednak tej samej szansy”.

Jakby tego było mało, w tamtym okresie zaczęto plotkować, że najważniejsi działacze Realu Madryt dużo wyżej cenią pracę Arbeloi niż Raúla, który prowadzi obecnie drugi zespół Realu Madryt. Wskazywano, że jeśli Ancelotti ostatecznie opuści pierwszą drużynę, to dużo większe szanse na dołączenie do niej ma właśnie Arbeloa jako asystent nowego szkoleniowca niż Raúl jako jej pierwszy trener.

Relevo podaje, że w otoczeniu klubu istnieje przeświadczenie o istnieniu kampanii promującej Arbeloę, a przynajmniej ponad Raúlem. Portal przyjrzał się pewnym liczbom i wyciąga wnioski, że taka może być prawda. Na koncie twitterowym klubu poświęconym szkółce @lafabricacrm od początku sezonu  samemu Arbeloi poświęcono już 42 wpisy, a Raúlowi tylko 27, chociaż Castilla walczy o awans do Segundy i wejścia do struktur La Ligi. Co więcej, RealMadridTV wyemitowała też specjalny reportaż o Juvenilu A i pracy Arbeloi po zdobyciu przez drużynę Pucharu Króla i ćwierćfinałowej porażce w Lidze Młodzieżowej UEFA z AZ Alkmaar.

Portal podkreśla, że obiektywnie należy dodać, iż Juvenil A rozegrał więcej meczów (40 do 33), ma więcej zwycięstw (87,5% wobec 51% Castilli) i zdobył tytuł. To jednak praktycznie norma, że im niższa kategoria wiekowa, tym wyniki juniorskich zespołów Królewskich są lepsze i bardziej imponujące. Rok temu tę samą kategorię wiekową co teraz Arbeloa prowadził Hernán Pérez. Ten szkoleniowiec też wygrał Puchar Króla i odpadł w ćwierćfinałach Ligi Młodzieżowej, a przez cały sezon otrzymał od Realu Madryt jeden (1!) wpis na Twitterze.

Większość wpisów La Fábriki dotyczy oczywiście wypowiedzi pomeczowych czy przesłań do kibiców. Na głównym i największym koncie Real Madryt wspominał o Raúlu raz, gdy opublikowano jego zdjęcie z Ancelottim, a o Arbeloi dwa: raz w ramach kampanii marketingowej i raz w związku ze wspomnianą oprawą przed meczem seniorów.

Arbeloa poza tym cieszy się oczywiście szerokim poparciem madridismo. Jako piłkarz zaliczył 238 meczów w pierwszym zespole i wygrał 8 tytułów. Publicznie często wspiera Królewskich nie tylko w kontekście jedynie swojej drużyny juniorskiej. Ostatnio na Twitterze podał dalej filmik klubu odpowiadający Joanowi Laporcie, dopisując komentarz z białym serduszkiem. Raúl swoje portale społecznościowe prowadzi dużo bardziej konserwatywnie, bo jest osobą, która nie za bardzo lubi blaski fleszy i skupiania na sobie uwagi. W 2019 roku odmówił udziału w dokumencie Amazon Prime na temat szkółki Królewskich jako trener Cadete B, chociaż Amerykanie naciskali, że chcieliby podejrzeć szczególnie jego pracę.

Podsumowując, na dzisiaj żaden z tej dwójki nie wie, jaką drużynę będzie prowadzić w następnym sezonie. Jeśli Raúl awansuje do Segundy, najpewniej poprowadzi w niej Castillę. Jeśli to mu się ostatecznie nie uda, uznaje się za praktycznie pewne, że podejmie pracę z seniorskim zespołem w Anglii lub Niemczech. Jeśli Raúl opuści Castillę, to głównym faworytem do przejęcia Castilli może być właśnie Arbeloa. Królewscy wypuszczają sygnały, że bardzo cenią jego rozwój trenerski i zaangażowanie w życie codzienne klubu. Wydaje się, że obu trenerów łączy jedno: marzenie o poprowadzeniu pierwszej drużyny. Każdy dąży do tego w swoim stylu.

Warto dodać, że w ten weekend Arbeloa pojawił się praktycznie we wszystkich głównych mediach sportowych, bo Juvenil A rozbił w swojej lidze 5:0 Atlético prowadzone przez Fernando Torresa i odskoczył sąsiadom w tabeli na 2 kolejki przed końcem sezonu.