Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Modrić wie od Florentino, że zostaje na kolejny sezon

Prezes zapewnił piłkarza, że nie ma powodu do obaw i oferta nowego kontraktu trafi do Chorwata wtedy, gdy drużyna nie będzie już walczyć o najważniejsze cele w tym sezonie.

Foto: Relevo: Modrić wie od Florentino, że zostaje na kolejny sezon
Fot. Getty Images

Luka Modrić pozostanie w Realu Madryt do 2024 roku. Relevo informuje, że pomysłem dyrektorów Realu Madryt jest przedłużenie kontraktu z pięcioma z sześciu zawodników, których umowy wygasają wraz z końcem sezonu (Modrić, Kroos, Nacho, Ceballos i Asensio). Wszystkich z wyjątkiem Mariano. Niektórzy z nich mają już ofertę na stole, a inni, jak Chorwat, wiedzą, że mogą na nie liczyć.

Chorwat wie to od samego Florentino Péreza. Kilka tygodni temu prezes w nieformalnej rozmowie powiedział piłkarzowi, że otrzyma ten nową ofertę na piśmie, gdy skończą się ten okres, w którym drużyna gra o tytuły. To był sposób na uspokojenie go, ponieważ powiedział mu również, że zamierzają być hojni w kwestii wynagrodzenie. W klubie nie chcą, aby skupienie zostało odwrócone od spraw sportowych, choć nie chcieliby też, aby jakikolwiek zawodnik czuł się niepewnie co do swojej przyszłości.

Pozostanie Luki można więc uznać za pewnik, bo kwestia ekonomiczna nigdy nie była dla niego priorytetem. Gdyby tak było, skusiłby się na ofertę z Arabii Saudyjskiej już wiele miesięcy temu. Jego priorytetem jest przejście na emeryturę na Santiago Bernabéu i dlatego nie chciał słuchać żadnego innego klubu w tych miesiącach, w których mógł swobodnie negocjować z kim chciał. Jego zaangażowanie w drużynę jest całkowite i w przeszłości, gdy nadeszły trudne czasy z powodu pandemii, nie wahał się zgodzić na redukcję zarobków, którą mu proponowano. Na pierwszym miejscu stawia to, jak szczęśliwy jest na co dzień w Valdebebas i jak dobrze jego rodzina czuje się w stolicy Hiszpanii.

Umowa oparta na wynikach
To powtórka tego, co wydarzyło się w zeszłym sezonie, kiedy Real Madryt czekał na formę Modricia w decydującej części sezonu, zanim zdecydował, czy zaoferować mu jeszcze jedno przedłużenie umowy. Rok temu Chorwat był lekko zirytowany, że klub tak długo zwlekał z decyzją o jego pozostaniu, choć tym razem przyjął to spokojniej. Wychodzi z założenia, że w wieku 37 lat i przy sposobie postępowania z weteranami, jest to słuszne posunięcie. Co więcej, ta rozmowa z prezesem go rozluźniła i łącznie Chorwat będzie grał przynajmniej przez jedenaście lat na Bernabéu.

Przyszły sezon będzie dla Modricia bardzo wymagający, bo wciąż broni też barw reprezentacji. Czekają go eliminacje do Mistrzostw Europy oraz turniej na zakończenie sezonu, jeśli Chorwaci się zakwalifikuje. Królewscy woleliby, żeby poszedł w ślady Kroosa i Benzemy, którzy zrezygnowali z gry dla swoich krajów, ale nigdy niczego mu nie narzucali. Wiedzą, jak bardzo Luka jest oddany swoim rodakom, jak wyjątkowe jest dla niego bronienie narodowej koszulki i przede wszystkim, że jest zawodnikiem, który podnosi swoją formę, grając w meczach. Zawsze muszą go przekonywać do wzięcia wolnego, bo on sam utrzymuje, że najlepiej czuje się, gdy gra wiele spotkań z rzędu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!