Z Manchesterem City w półfinale!

Na pewno zdecydowana większość kibiców na świecie włączyła dziś mecz Bayernu z Manchesterem, dlatego też od tego spotkania rozpoczniemy. Bawarczycy naprawdę dobrze zaczęli spotkanie i już w 17. minucie Leroy Sané był w sytuacji sam na sam z Edersonem, ale fatalnie przestrzelił. Dużo wiatru robił Coman, który pod koniec pierwszej połowy również miał swoją szansę. Wydawało się, że naprawdę na Allianz Arenie może się coś wydarzyć, ale kolejne pudła gospodarzy i mądra, defensywna gra Manchesteru City z każdą minutą taką możliwość odwlekała.

Nieszczęsną gwiazdą wieczoru był ponownie Dayot Upamecano. Francuz w pierwszej połowie faulował Erlinga Haalanda na czerwoną kartkę, ale uratował go fakt, że nieco wcześniej był spalony. Niedługo później przy strzale Gündoğana dotknął piłkę ręką i sprokurował rzut karny, który Norweg przestrzelił. Jednak do trzech razy sztuka i w drugiej połowie przy kontrze City poślizgnął się w kluczowym momencie, a Haaland trafił do siatki i praktycznie przypieczętował awans swojej drużyny. W samej końcówce Joshua Kimmich wykorzystał rzut karny, ale nie miało to już znaczenia dla końcowego wyniku. Awansowali więc Obywatele i w półfinale zmierzą się z Realem Madryt.

Bayern Monachium – Manchester City 1:1 (0:0)
0:1 Haaland 57' (asysta: De Bruyne)
1:1 Kimmich 83' (rzut karny)

Bayern: Sommer; Pavard (77' Stanišić), Upamecano, De Ligt, Cancelo (63' Davies); Kimmich, Goretzka; Coman, Musiala (71' Müller), Sané (63' Mané); Choupo-Moting (71' Tel).

Manchester City: Ederson; Akanji, Dias, Aké (66' Laporte); Stones, Rodri; Bernardo, De Bruyne (88' Walker), Gündoğan, Grealish; Haaland (84' Álvarez). 

W drugim półfinałowym meczu emocji być może było nieco mniej, ale za to obejrzeliśmy więcej goli, a większość z nich naprawdę przedniej urody. Inter podejmował Benficę po tym, jak w pierwszym spotkaniu wygrał 2:0. Już na samym początku świetnie zachował się Barella, wkręcając w ziemię rywala i strzałem lewą nogą dał Interowi prowadzenie. Tuż przed przerwą jednak rywale wyrównali po bramce Aursnesa, który zamknął dobre dośrodkowanie.

Z każdą chwilą można jednak było odnieść wrażenie, że to Inter rośnie. Nerazzuri prowadzili grę i wcale nie wyglądało na to, że zamierzają się zatrzymywać. Gospodarze rozegrali świetną akcję na lewej stronie, dośrodkował Dimarco, a na miejscu był Lautaro, który po prostu dołożył nogę i ponownie dał Interowi prowadzenie. Inzaghi zdecydował się na zmiany i na boisku zameldowali się Lukaku czy Correa. Ten drugi strzelił czwartego gola w tym spotkaniu, gdy wypracował sobie pozycję w polu karnym i po strzale od słupka pokonał Vlachodimosa. W końcówce na listę strzelców wpisał się Antonio Silva po dograniu Grimaldo z rzutu wolnego, a w doliczonym czasie gry wynik wyrównał Petar Musa, ale rezultatu dwumeczu mimo wszystko to nie zmieniło. W drugiej połowie drabinki czekają nas więc derby Mediolanu.

Inter Mediolan – SL Benfica 3:3 (1:1)
1:0 Barella 14' (asysta: Lautaro)
1:1 Aursnes 38' (asysta: Rafa)
2:1 Lautaro 65' (asysta: Dimarco)
3:1 Correa 78' (asysta: Dimarco)
3:2 A. Silva 86' (asysta: Grimaldo)
3:3 Musa 95'

Inter: Onana; Darmian, Acerbi, Bastoni; Dumfries, Barella, Brozović, Mkhitaryan, Dimarco; Lautaro, Džeko.

Benfica: Vlachodimos; Gilberto (46' Neres), Silva, Otamendi, Grimaldo; Florentino, Chiquinho (80' Neves); Rafa (80' Musa), Mário (89' Schjelderup), Aursnes; Ramos (74' Guedes).

***

MECZE PÓŁFINAŁOWE LIGI MISTRZÓW
Real Madryt vs Manchester City
AC Milan vs Inter Mediolan

Wyniki na żywo i przebieg najbliższych meczów we wszystkich ligach możesz sprawdzać na platformie Flashscore.