Butragueño: Mamy niezaprzeczalny gen konkurencyjności
„Armaty ukryte w kwiatach”, określił kiedyś muzykę Fryderyka Chopina inny wybitny kompozytor epoki romantyzmu, Robert Schumann. Gdyby niemiecki muzyk żył w dzisiejszych czasach, mówiłby natomiast niewątpliwie o kwiatach ukrytych w słowach. Czyich słowach? Nie udawajcie, że nie wiecie.
Fot. Getty Images
– To szczęśliwa noc. Drużyna rozegrała kompletne spotkanie przeciwko wymagającemu rywalowi. Chelsea starała się skierować mecz na właściwe dla siebie tory. Chcieli zdobyć bramkę otwierającą na nowo losy dwumeczu. Byliśmy jednak pewni w defensywie i niebezpieczni w ataku. Mogliśmy wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie strzeliliśmy dwa wspaniałe gole, które przypieczętował awans do półfinału. Jesteśmy z tego dumni. To chyba 11 półfinał w ciągu 13 sezonów, co stanowi niebywałe osiągnięcie. Ten sukces dedykujemy naszym kibicom. Zarówno tym, którzy przyjechali za nami do Londynu, jak i tym przed telewizorami. Drużyna zaliczyła wspaniały dwumecz.
– Thibaut wykonał paradę w kluczowym momencie. Bramka stracona tuż przed przerwą w oczywisty sposób może wpłynąć na aspekt emocjonalny meczu. Jesteśmy wdzięczni, że mamy tę przewagę i możemy liczyć na najlepszego bramkarza na świecie. W momencie, który mógł okazać się decydujący, zachował się kapitalnie. Kto, wie, co by się działo, gdyby gospodarze wyszli na prowadzenie przed przerwą. Być może rozmawialibyśmy właśnie o innym spotkaniu.
– Rodrygo zanotował fantastyczny występ. Okazał się decydujący w momencie, kiedy Chelsea mocno nas naciskała i miała wszystko pod względną kontrolą. Udało się jednak zdobyć bramkę po kontrze, w której wszystko zostało wykonane dobrze – rajd skrzydłem, wbiegnięcie w pole karne i spokój. Trzeba też podkreślić rolę Viníciusa. On również zrobił wszystko z największym wyczuciem. Podanie musiało być w tempo. Rodrygo miał bardzo korzystną sytuację, ale dookoła niego znajdowało się także wielu obrońców. Gol na 1:0 miał olbrzymie znaczenie w aspekcie mentalnym. Trafienie na 2:0 też padło po wzorcowej kontrze. Valverde zagrał wyśmienicie. W akcji bramkowej wybrał najodpowiedniejsze zachowanie i wystawił piłkę Rodrygo na tacy. Rodrygo zanotował dublet w maksymalnie wymagającym starciu i w atmosferze, jakiej się spodziewaliśmy. Znów pojawił się, by przypieczętować losy rywalizacji.
– Zawieszenie Militão? Éder jest dla nas niezwykle ważny, to jeden z filarów zespołu. Prawdą jest jednak także to, że mamy kompletną kadrę. Ten, komu przyjdzie go zastąpić, z pewnością spisze się fantastycznie.
– Mamy niezaprzeczalny gen konkurencyjności. Kiedy przychodzą tego typu mecze, piłkarze umieją reagować, są bardzo doświadczeni i mają poczucie dumy. To prestiżowe rozgrywki, w których każdy chce zajść daleko. Widać to w tego typu potyczkach. Musimy być niezwykle dumni z naszych zawodników. Wszyscy grają swój mecz, wchodzą w indywidualne pojedynki. Każdy też ma świadomość, że gra dla Realu Madryt jest bardzo trudna. Każde starcie jest egzaminem. By występować w takim klubie, musisz mieć określony charakter. Cały czas to udowadniamy.
– Potencjalna konfrontacja z City? Najpierw trzeba rozegrać rewanż, nawet jeśli przedtem było 3:0. Nigdy nic nie wiadomo. Byliśmy lepsi w tym dwumeczu, ale wiele mogło się zmienić, gdyby Cucurella trafił do siatki przed przerwą. Bayern ma wspaniały zespół i zagra u siebie. Zobaczymy, co się wydarzy.
– Czy znów chcemy zburzyć mur City, ale tym razem z Haalandem? Nie, my po prostu cieszymy się, że sami jesteśmy w półfinale. Jutro będzie, co ma być. Chcemy czerpać przyjemność z trwającej chwili i podziękować piłkarzom za wysiłek i uszczęśliwienie kibiców. Powtórzę się znów, robimy to dla fanów. Robimy wszystko, by czuli się z nas dumni.
– Pracę Ancelottiego oceniam zjawiskowo. Nie jest łatwo wskoczyć na ten poziom. Jesteśmy do tego w pewien sposób przyzwyczajeni i tego wymaga ten klub. 11 półfinałów w 13 lat budzi podziw. To wiele mówi nie tylko o jakości piłkarskiej, ale też o charakterze i konkurencyjności zawodników. Wydaje się, że to dla nas normalne, ale tak naprawdę osiągamy coś niezwykle trudnego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze