„Ancelotti to idealny trener”

Real Madryt ma poczucie pewności, gdy na ławce zasiada Carlo Ancelotti: to dotarcie co najmniej do półfinału Ligi Mistrzów. Włoch ma 100% skuteczność, ponieważ w czterech próbach doprowadził zespół do czterech półfinałów. Szkoleniowiec odzyskał zaufanie klubu, po chwilach kruchości w niektórych częściach sezonu.

„To idealny trener”, mówią teraz w klubie, jednocześnie gwarantując, że będzie szkoleniowcem Królewskich w przyszłym sezonie, a to oznacza, że wypełni kontrakt, który podpisał w 2021 roku. Od tygodni jest to aktualny trend w klubie. W Valdebebas zapewniali, że jeśli uda im się wyeliminować Barçę i Chelsea, Carletto ma zagwarantowaną ciągłość pracy, niezależnie od tego, co będzie się działo od teraz. Trener zdał ten egzamin celująco.

Rany po Superpucharze
Aby lepiej zrozumieć jazdę rollercoasterem, jakiej doświadczył Real Madryt w ostatnich miesiącach, trzeba cofnąć się do stycznia, kiedy Barcelona pokonała zespół Ancelottiego w finale Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. Coś się wtedy popsuło między sztabem trenerskim i zarządem, a sytuacja znalazła się na granicy wytrzymałości przy okazji remontady przeciwko Villarrealowi. Pomimo wygrania Klubowych Mistrzostw Świata, wątpliwości trwały, ponieważ przewaga Barcelony w La Lidze cały czas rosła.

W tamtych tygodniach Brazylia wykazała zainteresowanie Ancelottim, a trener był rozczarowany, gdy zdał sobie sprawę, że Real Madryt nie będzie starał się go zatrzymywać. Włoch, świadomy wymagań klubu, zaakceptował tę rzeczywistość i postanowił skupić się na rzeczywistości. Mecz po meczu odbudowywał pewność siebie, aż doszedł do obecnego punktu, w którym wszystko, co zostało zepsute w tych trudnych tygodniach na początku roku, zostało naprawione.

Kolejny rok dla weteranów
Najlepszym dowodem na zmianę nurtu w Madrycie jest sytuacja weteranów, tych, którzy najsilniej związani są z Ancelottim i których przyszłość również częściowo wiązano z przyszłością Włocha. Benzema odzyskał ambicję do gry w kolejnym sezonie, natomiast Kroos już otwarcie przyznał, że wszystko jest na dobrej drodze, by zdecydować się na przedłużenie kontraktu i odłożyć emeryturę na później.

Real dał już też znać Modriciowi, że wkrótce otrzyma propozycję nowej umowy. Wyniki osiągane przez drużynę w chwilach prawdy sprawiają, że klub uważa, iż wciąż mają paliwo, by grać, i nie ma nikogo lepszego do prowadzenia ich niż Carletto, który ich rozumie, ma z nimi bardzo dobry kontakt i rok po roku jest w stanie wciągnąć ich na pokład w odcinku sezonu, w którym decydują się tytuły, zwłaszcza Liga Mistrzów.