Ancelotti: Najbardziej cieszy mnie, że codziennie przyjeżdżam do Valdebebas

[RMTV] Jutro czeka was trudny mecz na trudnym stadionie, i to przeciwko drużynie, która wciąż walczy o utrzymanie. Jak drużyna się czuje pod względem fizycznym?
Całkiem dobrze. To trudny mecz, bo Cádiz jest w dobrej formie, gra dobrze i na dużej intensywności. Ponadto to mecz w samym środku ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Chcemy jednak rozegrać dobre spotkanie.

[La Sexta] Jeśli wyeliminujecie Chelsea, czeka nas pojedynek dwóch zawodników w najlepszej formie w Europie, Haalanda z Viníciusem. Wymieniłby pan Haalanda na Viníciusa?
O rany, co za pytanie. To dwaj fantastyczni piłkarze i każdy z nich robi najlepiej to, co potrafi. Ja chcę wykorzystywać atuty Viníciusa, chcą go widzieć kibice i chce go widzieć klub. To samo dotyczy kibiców Manchesteru City i Haalanda. 

[Onda Cero] Powiedział pan, że jeden gol więcej w meczu z Chelsea pozwoliłby zdecydowanie spokojniej podejść do rewanżu. Czy gdy słyszy pan przez cały tydzień, że Real Madryt już awansował, już będzie grał z Manchesterem City, myśli pan: „chwila, jeszcze rewanż”?
Oczywiście. Cały czas nie jest pewne, że Manchester City zagra w półfinale, bo trzeba jeszcze rozegrać rewanż. My i City mamy przewagę, ale wciąż trzeba rywalizować przez ponad 90 minut.

[Cadena SER] Emilio Butragueño powiedział, że jest pan zwycięzcą, który bardzo dobrze zarządza takimi meczami, jak ten z Chelsea. Na koniec sezonu mają być podejmowane decyzje. Czy taka wypowiedź cokolwiek dla pana oznacza?
Nie, nie mam nic do powiedzenia. Klub każdego dnia okazuje mi dużo ciepła, czy to Emilio Butragueño, czy prezes. Jestem bardzo spokojny, bardzo mi się tu podoba. Klub nie musi nic dodawać do tego, czego doświadczam, czyli niesamowitego ciepła.

[Cadena COPE] Nie widzieliśmy na treningu Viníciusa i Kroosa. Rozumiem, że w przypadku Viníciusa jest to odpoczynek, czy jednak coś mu dolega? 
Nie, Vinícius skończył poprzedni mecz z drobnym przeciążeniem mięśnia przywodziciela. To nie jest kontuzja tylko drobne przeciążenie. To samo dotyczy Kroosa. To nie jest oszczędzanie ich, po prostu zbyt dużym ryzykiem byłoby wystawianie ich w jutrzejszym meczu. Nie mam tu na myśli, że we wtorek gramy mecz. Nie mogą zagrać jutro. Kroos to samo. niektórzy również są zmęczeni, ale jutro zagrają. Obaj będą gotowi na Chelsea.

[Radio MARCA] Chciałem zapytać, jak motywuje się kadra przed takimi meczami, jak jutro, oraz jak motywują się zawodnicy, którzy nie grają zbyt wiele, ale mogą liczyć na minuty w takich spotkaniach?
Przygotowujemy się do tego meczu bardzo dobrze. To rozgrywki, które musimy uszanować. Mamy tu pewną stratę, pozostaje 9 meczów. Jeśli nie damy rady skończyć na pierwszym miejscu, postaramy się skończyć na drugim. To przyjemność, że możemy o to walczyć do końca. Ta koszulka wymaga tego typu podejścia.

[Televisión Española] Zespołowi sporo brakuje w lidze, ale jest blisko półfinału Ligi Mistrzów i jest w finale Copa del Rey. Jaką ocenę wystawiłby pan swojej drużynie, od 1 do 10?
Na oceny musimy nieco zaczekać. Zobaczymy, co się wydarzy. Do tej pory odnosiliśmy sukcesy w jednych rozgrywkach, mieliśmy mniej szczęścia w innych. Taki jest futbol. Na ogólną ocenę musimy zaczekać do końca sezonu. To może być sezon pełen sukcesów, jeśli wszystko pójdzie dobrze, a może być sezonem wątpliwości.

[Radio MARCA] Jest pan człowiekiem spokojnym, ale ostatnio miałem wrażenie, że chce pan odpowiedzieć krytykom. Jak pan znosi krytykę i presję mediów i kibiców przed tak kluczowym momentem sezonu?
Słucham krytyków, to normalne. Żyjemy w takim świecie, gdzie trzeba słuchać opinii kibiców, klubu, piłkarzy. Jest krytyka, którą możesz zrozumieć, i taka, której nie możesz. Ta, którą rozumiesz, pomaga ci się rozwijać i poprawić twoją pracę. Nie każda krytyka jest negatywna. Może podsunąć ci pomysły na poprawę tego, jak wykonujesz swoją pracę.

[AS] Chciałem zapytać o opinię w Anglii, gdy mówi się o faworycie do wygranej w Lidze Mistrzów. Tam już zapowiadają półfinał Realu Madryt z Manchesterem City. Zawsze widzi się w City absolutnego faworyta. Przeszkadza to panu? Szczególnie po tym wszystkim, co działo się ostatnio?
Nie przeszkadza mi to, bo angielski futbol ma drużyny, które rywalizują na bardzo wysokim poziomie, grają dobrze i mają świetnych zawodników. Nie zaskakuje mnie, że angielskie kluby są od początku faworytami, jak Manchester City. Mówi się o dużej różnicy, ale można też udowodnić, że jest inaczej. Poprzedni rok pokazał, że hiszpański futbol nie jest tak daleko. W tym roku Włochy mają trzy zespoły w ćwierćfinałach. Futbol europejski jest dużo bardziej konkurencyjny, niż większość uważa. Szczególnie Anglicy, którzy mają najsilniejszą ligę, najbardziej spektakularną. Prawda jest jednak taka, że w Europie, gdy rywalizują z drużynami z innych krajów, które nie mają tyle pieniędzy, ta rywalizacja jest zacięta.

[GOAL] Chcciałem zapytać o Eduardo Camavingę, który gra świetnie, ale grał na różnych pozycjach. Grał jako defensywny pomocnik, środkowy pomocnik, a nawet lewy obrońca. Ważniejsze jest, by Camavinga grał, niezależnie od pozycji, czy żeby grał na jednej pozycji?
Ważne jest w tym okresie, że dobrze się rozwija. Oczywiście, gra na różnych pozycjach, więc rozwija się w różnych aspektach. Jego wiedza taktyczna, wszystkie te elementy gry bocznego obrońcy... On ma takie cechy, które sprawiają, że można go wystawić wszędzie, a jego poziom się nie zmienia. Lubi grać jako szóstka i sądzę, że będzie świetną szóstką. Musi się uczyć, nawet gdy gra jako lewy obrońca. Może się uczyć różnych zachowań w defensywie, które pomogą mu w przyszłości.

[OK Diario] Mówił pan, że piłkarze są zmęczeni po meczu z Chelsea. Czy jutro możemy zobaczyć Arribasa lub Edena Hazarda?
Czy od początku, nie wiem. Hazard trenuje dobrze, może dostać okazję do gry.

[Radio Nacional] Alaba zdecydowanie się poprawił po wyleczeniu kontuzji. Zagrał kilka bardzo dobrych meczów. Jak ważne jest odzyskanie pary środkowych obrońców Alaba-Militão, która tyle dała w poprzednim sezonie?
Forma środkowych obrońców zdecydowanie się poprawiła po mundialu. Militão i Rüdiger grali dobrze w wielu meczach. Również Alaba, gdy wrócił, gra bardzo dobrze. Oczywiście teraz jakakolwiek para stoperów daje nam dużo pewności siebie, bo w ostatnich spotkaniach graliśmy nieco wyżej wysuniętą linią obrony, żeby szybciej odbierać piłkę, a oni dawali radę. Gdy tak grasz, stoperzy muszą pracować więcej, bo mają za plecami dużo więcej przestrzeni, którą muszą kontrolować. Poradzili sobie z tym dobrze.

Karim Benzema przeżywa najlepszy moment w sezonie. Dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów, ale do Pichichi ma zaledwie dwa gole straty. Czy uwzględnia pan w rotacjach możliwość walki o tytuł króla strzelców?
Myślimy o tym. Karim czuje się dobrze. Ograniczamy minuty, gdy widzimy, że jest przemęczony. Na razie tak nie jest. Jest w świetnej formie i to jeden z piłkarzy, którzy najlepiej się zregenerowali. Jest zmotywowany, chce grać. Gdy będzie zmęczony, damy mu odpocząć, ale nie jutro.

[Relevo] Wygrał pan wiele tytułów w Realu Madryt, zawodnicy pana kochają, dał nam pan najlepszego Viníciusa. Z czego jest pan najbardziej dumny?
To trudne pytanie. Czuję się dumny ze wszystkiego o czym powiedziałeś. To okres pełen sukcesów i oby mógł trwać dalej. Jestem naprawdę dumny. Najbardziej mnie cieszy fakt, że wciąż mogę tu codziennie przyjeżdżać i pracować w Valdebebas.

[GOL] Kibice chcą, żeby pan został. Widzimy to w każdym meczu. Tak samo wypowiadają się zawodnicy. Czy sądzi pan, że Florentino Pérez chce, żeby pan został?
Tak, myślę, że tak. Prezes zawsze okazywał mi dużo ciepła. Musimy patrzeć do przodu. W klubie wszyscy są spokojni, jest dobra atmosfera i myślę, że wypełnię kontrakt i będę tu w przyszłym sezonie.