Kiedy i czy w ogóle nadejdzie kara sportowa dla Fede Valverde?
Rządowy organ do walki z przemocą w sporcie może zająć się sprawą Fede Valverde już na swoim poniedziałkowym posiedzeniu. Prawnicy utrzymują jednak, że sportowa kara dla Fede Valverde może zostać wymierzona dopiero za kilka miesięcy.
Fot. Getty Images
NAJNOWSZE SZCZEGÓŁY NAPAŚCI VALVERDE NA BAENĘ I DONOSU NA POLICJĘ MOŻNA ZNALEŹĆ W TYM ARTYKULE
Dziennik AS jako pierwszy poinformował, że po donosie Baeny na Valverde policja najpewniej prześle w tym tygodniu akta tej sprawy do Narodowej Komisji Przeciwko Przemocy W Spektaklach Sportowych, która w skrócie znana jest jako Komisja Antyprzemocowa i jest rządowym organem zarządzającym sprawami przemocy, rasizmu, ksenofobii i braku tolerancji w sporcie. To między innymi ten organ wymierzał w ostatnich miesiącach kary za rasistowskie zachowania kibiców wobec Viníciusa. Chociaż do napaści doszło po meczu, to odbyła się ona przy okazji meczu piłkarskiego i doszło do niej na stadionie. Stąd możliwa jest również kara sportowa.
Sama gazeta podkreśla, że droga do kary sportowej nie jest do końca jasna, ale jeśli policja przekaże informacje o sprawie Komisji Antyprzemocowej, ta będzie musiała zająć się tą sytuacją i jako że faktycznie doszło do uderzenia Baeny przez Valverde, najpewniej dojdzie do jakiejś kary o charakterze sportowym.
Komisja Antyprzemocowa będzie mieć dwie drogi działania: sama zbada sprawę i wymierzy karę na podstawie Prawa Sportu, które może być zawieszeniem czasowym i zakazem pojawiania się na obiektach sportowych na czas od 1 do 6 miesięcy; lub przekaże sprawę Komitetowi Rozgrywek Federacji, który będzie mógł wymierzyć karę na podstawie swojego Kodeksu Dyscyplinarnego. Media ciągle spierają się, jakie zawieszenie mógłby wymierzyć Komitet Rozgrywek, bo zależy to od zakwalifikowania agresji Urugwajczyka: niektórzy twierdzą, że byłoby to zawieszenie na 2-4 mecze, inni, że objęłoby to aż 4-12 meczów, a jeszcze inni, że nie można zaaplikować do tej sytuacji żadnego artykułu z Kodeksu Dyscyplinarnego związku, bo sytuacja wydarzyła się poza samym meczem i poza nadzorem arbitra.
Prawnicy informują przy tym, że pierwszeństwo nad postępowaniem sportowym ma postępowanie karne i dlatego eksperci spodziewają się zawieszenia sportowego najwcześniej za kilka miesięcy już po zakończeniu postępowania sądowego i wydania wyroku przez sąd. Co do potencjalnego wyroku sądowego, prawnicy dodają, że wiele zależy od obrażeń, jakich doznał Baena. Jeśli nie potrzebuje operacji ani specjalnego leczenia, Valverde może skończyć zaledwie z grzywną finansową. Jeśli jednak doprowadził u rywala do poważniejszej kontuzji, kary zapewne będą większe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze