The Athletic: Ronaldo i Kaká starają się sprowadzić Ancelottiego do Brazylii
Brazylijczycy będą czekać na Włocha nawet do czerwca i nie zamierzają zatrudniać nikogo innego, ponieważ uważają Ancelottiego za idealnego kandydata. On sam chce zostać w Madrycie, ale jeśli zostanie zwolniony z Realu, chętnie obejmie posadę selekcjonera.
Fot. Getty Images
Byli piłkarze Realu Madryt Ronaldo i Kaká odgrywają kluczową rolę w staraniach Brazylii o Carlo Ancelottiego. Brazylijczycy grali pod wodzą tego trenera w Milanie i rozmawiali z Włochem w imieniu Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej (CBF).
Przyszłość Ancelottiego w Realu jest niepewna. Choć 63-latek jest zadowolony z pozostania, byłby otwarty na wyzwanie, jakim jest prowadzenie reprezentacji Brazylii. Wiele źródeł, w tym osoby bliskie Ancelottiemu – które, podobnie jak inni w tym artykule, wypowiedziały się pod warunkiem zachowania anonimowości – powiedziały The Athletic, że oczekują, iż Włoch zostanie trenerem reprezentacji Brazylii, jeśli opuści Madryt po zakończeniu sezonu.
Włoch ma kontrakt z Realem do czerwca 2024 roku, ale CBF widzi tylko jego w roli nowego selekcjonera, biorąc pod uwagę wątpliwości, czy pozostanie na Santiago Bernabéu. W weekend prezes Ednaldo Rodrigues powiedział, że Ancelotti jest oczywistym wyborem do zostania nowym szkoleniowcem, a źródło z brazylijskiej federacji było bardziej bezpośrednie w rozmowie z The Athletic.
„Nazwisko, którego szukamy to Carlo Ancelotti”, powiedziała ta osoba. ”To jest tylko on, nie ma innego. Jeśli jego zatrudnienie nie dojdzie do skutku, prawdopodobnie będziemy szukać w Brazylii”. Brazylijska Federacja Piłkarska twierdzi, że nie było bezpośredniego oficjalnego kontaktu z Ancelottim, ponieważ szanują to, że jest to kluczowy moment w sezonie. W następną środę Real będzie starał się odrobić straty w półfinale Pucharu Króla, zanim zmierzą się z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Ancelotti wie jednak, że Brazylia chce go mieć, a Brazylia wie, że jest skłonny objąć posadę, jeśli nie będzie kontynuował kariery w stolicy Hiszpanii dzięki zaangażowaniu swoich byłych graczy Ronaldo i Kaki. Pierwszy z nich jest zaangażowany w wiele projektów związanych z futbolem – jest właścicielem Realu Valladolid oraz brazylijskiej drużyny Cruzeiro. W zeszłym roku odegrał kluczową rolę w wygraniu przez Real Madryt wyścigu o Endricka, organizując spotkanie nastolatka z Ancelottim podczas jego wizyty w Madrycie.
Kaká natomiast ma duże szanse na zostanie dyrektorem sportowym reprezentacji, po tym jak były pomocnik Middlesbrough Juninho Paulista przestał pełnić tę funkcję po Mistrzostwach Świata. On i Ronaldo byli odpowiedzialni za informowanie Ancelottiego o planach Brazylii, jednocześnie rozmawiając z federacją o zamiarach Włocha. Ancelotti, gdyby to od niego zależało, wybrałby pozostanie w Madrycie, niezależnie od tego, co wydarzy się przed końcem sezonu. Powtarzał to stanowisko prywatnie i publicznie, odkąd w grudniu pojawiły się doniesienia łączące go z posadą w Brazylii.
Trener jest bardzo zadowolony z życia w mieście i pracy w klubie, mimo że chciał więcej transferów i sprzedaży zawodników, których nie uwzględnia w swoich planach. Ancelotti zawsze szanował decyzje zarządu i jest uważany przez wszystkich na Bernabéu za prawdziwego człowieka klubu. Jeśli Real nie zwolni go po zakończeniu sezonu, Ancelotti jest zdecydowany pozostać na stanowisku. Jeśli nie, to postrzega posadę w Brazylii jako atrakcyjne zakończenie swojej kariery trenerskiej.
Włoch wie, że trenerzy Realu muszą zdobywać ważne tytuły w każdym sezonie, jeśli chcą zachować pracę – doświadczył tego podczas swojej pierwszej kadencji, kiedy został zwolniony w 2015 roku, pomimo wygrania Klubowych Mistrzostw Świata i Superpucharu Europy, gdy sezon wcześniej sięgał po Ligę Mistrzów i Puchar Króla. Zespół Ancelottiego wydaje się podążać podobną trajektorią w tym sezonie. Podczas gdy Real zdobył Superpuchar Europy w sierpniu i Klubowe Mistrzostwo Świata w lutym, w styczniu poniósł dotkliwą porażkę w finale Superpucharu Hiszpanii, co wywołało krytykę i wątpliwości wewnątrz klubu.
Te wątpliwości nie zniknęły po tym, jak klub zaczął tracić 12 punktów do Barcelony po porażce w Klasyku na początku tego miesiąca i przegrał 0:1 z Katalończykami w pierwszym meczu Copa del Rey. Jedynym pozytywem była forma Realu w Lidze Mistrzów, ale pozostanie Ancelottiego wydaje się zależeć od tego, czy jego drużyna wygra te rozgrywki drugi rok z rzędu. Jeśli Włochowi się to uda, może nawet przedłużyć swoją umowę z klubem.
CBF stara się zachować pełen szacunku dystans. Nie było to jednak łatwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak wiele brazylijscy piłkarze publicznie mówili o potencjalnym przybyciu Ancelottiego podczas obecnej przerwy reprezentacyjne,
Trzej brazylijscy zawodnicy Realu Madryt – Éder Militão, Rodrygo i Vinícius – nie brali udziału w konsultacjach z federacją ani nie zostali poinformowani przez Ancelottiego, że będzie on ich kolejnym selekcjonerem. Jak powiedział Rodrygo, wiadomość ta stała się właśnie przedmiotem żartobliwych komentarzy w szatni. „Oni marzą o tym, żeby to się stało”, powiedziało jedno źródło bliskie tym zawodnikom, które poprosiło o zachowanie anonimowości, by chronić swoje stanowisko.
Prezes Rodrigues zamierza porozmawiać z Ancelottim, ale dopiero wtedy, gdy postępy Realu w Lidze Mistrzów staną się wyraźniejsze. Jak tylko stało się jasne, że Ancelotti może objąć posadę, rozważania o zatrudnieniu kogoś w marcu szybko zniknęły. Na preferowanego kandydata będą czekać tak długo, jak będzie to konieczne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze