Debiutować jak Raúl
Ostatnie świetne wejścia Álvaro Rodrigueza w meczach z Osasuną i Atlético generują spekulacje, czy młody Urugwajczyk dostanie szansę również w najbliższym Klasyku. Raúl, a więc „piłkarski ojciec” El Toro, w debiucie przeciwko Barcelonie był jednym z architektów pogromu nad odwiecznym rywalem.
Fot. Getty Images
Porównania pomiędzy Álvaro a Raúlem nasiliły się po debiutanckiej bramce Urugwajczyka w barwach Realu. Pierwsze trafienie El Toro przypadło bowiem na rywalizację w derbach Madrytu, tak samo jak w przypadku legendy Los Blancos. Były kapitan Królewskich równie udanie rozpoczynał swoją bogatą serię spotkań z Barceloną. W sezonie 94/95 jego Real triumfował na Bernabéu aż 5:0.
17-letni wówczas Hiszpan rozegrał w tamtym meczu 64 minuty, ale nie zdołał znaleźć drogi do siatki. Na to debiutanckie trafienie musiał poczekać do kolejnego sezonu i pojedynku, w którym samotnie wpisał się listę strzelców po stronie madrytczyków. Podopieczni Jorge Valdano zremisowali wszak z drużyną Cruyffa 1:1, a on otworzył wynik rywalizacji w jej 12. minucie. Łącznie odnotował pięć podobnych partii, kiedy jako jedyny trafiał do siatki rywala po stronie swojego zespołu.
Raúl był jedynym strzelcem Los Blancos w remisowych starciach, stojących pod znakiem wyniku 2:2, z 1998, 1999 oraz 2001 roku, a także w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów sezonu 01/02 (1:1). Samotnie figurował w protokole meczowym także w pierwszym, przegranym 1:2, pojedynku finałowym Superpucharu Hiszpanii rozgrywek 97/98.
Barcelona była zresztą tą ekipą, z którą Raúl mierzył się najwięcej razy w swojej karierze. Na 37 potyczek jedenastokrotnie cieszył się ze zwycięstw, dziesięć meczów zremisował i szesnaście przegrał. W czwartek jeden z jego „dzieciaków” będzie miał okazję zapisać pierwszą stronę rozdziału własnej historii pojedynków z Blaugraną. Álvaro, bez względu na wynik i przebieg rywalizacji, powinien odegrać pewną rolę w nadchodzącym Klasyku – być może znów rolę dżokera.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze