Real Madryt pozostaje z najwyższym limitem płacowym w La Lidze
La Liga opublikowała zaktualizowane tak zwane limity płacowe na drugą część sezonu po zamknięciu zimowego okienka transferowego. Ten Realu Madryt nie zmnienił się i pozostaje najwyższy w całej La Lidze.
Fot. Getty Images
Limit płacowy jako instrument wewnętrznego finansowego fair play w Hiszpanii w 2013 roku po zajęciu fotela prezesa wprowadził Javier Tebas. Każdy klub proponuje go sam, a następnie Organ Zatwierdzający rozgrywek potwierdza go lub zmienia zależnie od sytuacji, by zagwarantować stabilność finansową danej organizacji.
Limit płacowy składa się między innymi z pensji piłkarzy, zarobków trenerów i ich asystentów, wydatków na szkółkę i jej zawodników, opłacanych podatków i składek na ubezpieczenia związane z piłkarzami, amortyzacji dotyczącej transferów, premii, a także jakichkolwiek innych aspektów finansowych dotyczących działalności stricte piłkarskiej. Do tego w przypadku klubów z wieloma sekcjami zalicza się te same wydatki związane z innymi dyscyplinami. W skrócie jest to kwota przychodów po odjęciu wydatków niezwiązanych z budowaniem i utrzymaniem kadr sportowych.
Ta liczba nie zawsze oznacza maksimum klubu, a jest raczej kwotą, jaką klub uznaje za stosowną dla swoich możliwości, którą dodatkowo reguluje La Liga. Do tego limit nie oznacza, że dany klub będzie miał takie wydatki sportowe w sezonie. Mieszczenie się w przedstawionym limicie badane jest kilka razy w roku. Głównym celem tego zabiegu jest kontrolowanie finansów klubów i ograniczenie im możliwości przesadnych lub nielogicznych wydatków. Jeśli ktoś przekracza limit w danym sezonie, to nadwyżka jest odejmowana od jego limitu w kolejnym roku.
Tabelę w Primera División otwiera Real Madryt, którego limit nie zmienił się względem jesieni. Spadki zaliczyły za to Barcelona i Atlético Madryt, a jednymi z głównych powodów są ich niepowodzenia w europejskich pucharach. Co więcej, w przypadku Katalończyków prezes La Ligi już publicznie zapowiedział, że muszą oni znaleźć około 200 milionów euro oszczędności przed kolejnym sezonem. Nie wiadomo, czy klub ponownie nie będzie więc korzystać z tak zwanych dźwigni finansowych, czyli czy ponownie nie będzie wyprzedawać swojego majątku.
Poniższe zestawienie przygotował Roberto Bayón. Przedstawia ono porównanie zaktualizowanego limitu płacowego z lutego tego roku do tego z września poprzedniego roku. Kwoty podane są w milionach euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze