Álvaro drugim najmłodszym graczem Realu z asystą w La Lidze

Jeśli jesteś wychowankiem Realu Madryt, każda minuta z pierwszym zespołem jest dla ciebie szansą, którą chcesz wykorzystać w jak najlepszy sposób. Starcie z Al-Ahly było wyjątkowe dla Sergio Arribasa, który trafił do siatki 30 sekund po wejściu na boisku. W jego ślad w sobotni wieczór poszedł inny talent, Álvaro Rodríguez. Piłkarz znalazł się w kadrze Królewskich na starcie z Osasuną wobec nieobecności Karima Benzemy

Na El Sadar 18-latek pojawił się na murawie w 88. minucie i udowodnił, dlaczego w Valdebebas pokładane są w nim tak ogromne nadzieje. W samej końcówce Real zdobył jeszcze dwie bramki, choć jedna z nich została anulowana z powodu pozycji spalonej. Co ciekawe, w obu tych sytuacjach asystującym był właśnie Álvaro, a jego podanie przy trafieniu Asensio było w pewien sposób historyczne. 

El Toro, jak brzmi jego psuedonim, stał się drugim najmłodszym graczem w historii Realu Madryt, który zanotował asystę w Primera División. Atakujący dokonał tej sztuki w wieku 18 lat i 219 dni. Na pierwszym miejscu we wspomnianej klasyfikacji znajduje się Javi García, który asystował przy golu Michaela Owena w konfrontacji z Racingiem Santander 19 grudnia 2004 roku. 

Starcie w Pampelunie było szczególne dla perełki La Fábriki również z innego powodu. W XXI wieku tylko trzech piłkarzy młodszych od Álvaro dostało szansę debiutu w La Lidze w barwach Realu Madryt: Álvaro Morata (18 lat i 50 dni), Vinícius (18 lat i 79 dni) oraz Borja Mayoral (18 lat i 209 dni). Atakujący stale się rozwija, a sztab dostrzega w nim ogromny potencjał, dlatego istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w obecnych rozgrywkach jeszcze nie raz zobaczymy go w pierwszym zespole. Carletto w zupełności zrezygnował z Mariano i woli zaufać właśnie reprezentantowi Castilli. Warto wspomnieć, że ogromnym zwolennikiem jego umiejętności jest również Raúl.

Działacze oraz sztab szkoleniowy Królewskich bardzo poważnie rozważają włączenie Álvaro Rodrígueza do pierwszej drużyny od sezonu 2023/24. 18-latek ma za sobą dobry występ na Mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20, a jego unikatowe parametry fizyczne (193 centymetrów wzrostu) sprawiają, że może dać drużynie coś ekstra. „Musimy ocenić jego sytuację z Raúlem. Myślę, że on musi się rozwijać przez grę, ale na pewno to zawodnik, z którego będziemy też korzystać my. O przyszłości Álvaro muszę porozmawiać z Raúlem. Myślę, że jutro może zagrać w Castilli. Nie wiem, czy rozegra cały mecz, ale przyda mu się jutrzejszy występ”, stwierdził Ancelotti po meczu z Osasuną.