Maroko kusi Brahima
Maroko chce wykorzystać swój mundialowy zryw i przekonać do występów w swojej kadrze narodowej Brahima Díaza. Jak donoszą dziennikarze Bein Sports, selekcjoner Lwów Atlasu stara się namówić wypożyczonego z Realu do Milanu piłkarza, by wybrał reprezentację z północy Afryki kosztem Hiszpanii.
Fot. Getty Images
Ofensywny pomocnik urodzony w Maladze błyszczy w barwach Milanu, dokąd trafił na wypożyczenie z Realu Madryt latem 2021 roku. W tym sezonie Brahim ma na koncie cztery gole i dwie asysty w Serie A oraz pojedyncze trafienie w Lidze Mistrzów, które zanotował we wtorkowym starciu z Tottenhamem. Po zakończeniu sezonu piłkarz ma z założenia wrócić do stolicy Hiszpanii, choć mediolańczycy nie zaprzestają starań o transfer definitywny.
Wcześniej na krok proponowany 23-latkowi zdecydowali się już Achraf Hakimi i Munir. Ten drugi zdążył nawet zadebiutować w dorosłej reprezentacji Hiszpanii, jednak nowy regulamin FIFA umożliwił mu zmianę wyboru. Wiele w sprawie Brahima zależeć będzie od Luisa De La Fuente, który mógłby powołać go na najbliższe mecze eliminacji mistrzostw Europy z Norwegią i Szkocją.
Wcześniej, w listopadzie 2021 roku, Díaz znalazł się na liście powołanych Luisa Enrique, jednak koniec końców nie otrzymał szansy debiutu. To automatycznie wydłużyło jego czas wyboru kraju, który chciałby reprezentować. Możliwości występów dla Maroka nie zabrał mu nawet debiut w pierwszej reprezentacji przed mistrzostwami Europy, ponieważ mecz z Litwą nie miał statusu oficjalnej potyczki. Choćby minuta spędzona na boisku w starciu z Norwegią lub Szkocją definitywnie zamknęłaby jednak temat.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze