ESPN Brasil: Ancelotti zgodził się poprowadzić Brazylię
ESPN Brasil poinformował, ze Carlo Ancelotti zgodził się objąć od lata reprezentację Brazylii. Hiszpańska MARCA potwierdza, że temat istnieje, ale trener i klub ostateczne decyzje podejmą po sezonie.
Fot. Getty Images
Bruno Vicari z brazylijskiego ESPN poinformował, że Brazylijska Federacja Piłkarska usłyszała słowo „tak” od Carlo Ancelottiego w kontekście przejęcia seniorskiej reprezentacji Brazylii od lata tego roku. Ciągle nic nie zostało podpisane ani formalnie uzgodnione, ale Włoch wyraził chęć na poprowadzenie Canarinhos.
Dziennikarz podaje, że trwają rozmowy w sprawie szczegółów umowy, którą trener podpisałby na trzy lata od lipca 2023 roku do sierpnia 2026 roku. W tym cyklu poprowadziłby kadrę przede wszystkim na mundialu w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie. ESPN dodaje, że o sytuacji wiedzą już brazylijscy piłkarze Realu Madryt. Pada stwierdzenie, że szkoda im, iż szkoleniowiec odszedłby z klubu, ale uważają go za dobrego kandydata do liderowania ich reprezentacji.
Ednaldo Rodrigues, prezes Federacji, potwierdził w tym tygodniu, że chce wybrać kandydata, który zyska jednogłośne poparcie środowiska i będzie liderem reprezentacji do następnego mundialu. Te warunki idealnie ma wypełniać właśnie Ancelotti. Obecnie związek ma skupić się na znalezieniu tymczasowego selekcjonera na marcowe zgrupowanie reprezentacji. Obowiązków selekcjonera seniorów nie może przejąć Ramón Menezes z kadry U-20, bo wtedy poprowadzi zgrupowanie swojej ekipy. Eliminacje do mundialu rozpoczną się w czerwcu, ale nie pada żadna informacja o tym terminie.
Sytuację potwierdza MARCA, która twierdzi, że Brazylia skupiła się na trzech kandydatach: Ancelottim, Luisie Enrique i Zinédine'ie Zidane'ie. Faworytem Federacji ma być obecny trener Królewskich. José Félix Díaz przekazuje, że Włoch na ten moment myśli tylko o dokończeniu sezonu z Realem Madryt i planuje z działaczami kolejne rozgrywki. W głowie Carletto na ten moment jest tylko walka o pozostające trofea. Jeśli jednak ich nie wygra, naturalnie dojdzie do analizy tego roku z klubem i do odpowiednich decyzji.
Dziennikarz z Hiszpanii dodaje, że Brazylia dzwoniła już do trenera, ale ten jeszcze nie odbył z Federacją żadnego osobistego spotkania. Kontrakt z klubem nie jest ogromną przeszkodą, ale na ten moment ani Ancelotti, ani Real Madryt nie wykazali zamiaru zrywania go przed czasem. Umowa Carlo obowiązuje do 2024 roku.
Na dzisiejszej konferencji prasowej dziennikarz z Brazylii zapytał Ancelottiego o słowa prezesa Federacji, że Włoch byłby odpowiednim kandydatem do poprowadzenia kadry i byłby gotowy zaczekać na Carletto do końca sezonu. Odpowiedź była krótka: „Nie słyszałem tych rzeczy. Moja sytuacja jest dosyć jasna: mam kontrakt do 2024 roku”.
AKTUALIZACJA Mario Cortegana z The Athletic podaje, że Real Madryt i Ancelotti zaprzeczają takiemu porozumieniu. Z kolei Federacja myśli o wypuszczeniu w tej sprawie dementi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze