Advertisement
Menu
/ as.com

Nie Vinícius jest problemem, ale… Hiszpania

AS postanowił zebrać i porównać liczby, które jasno wskazują na to, że na hiszpańskich boiskach Vinícius traktowany jest dużo agresywniej niż w innych rozgrywkach. W Hiszpanii rozgorzała debata, czy to faktycznie postawa Brazylijczyka jest tutaj problemem.

Foto: Nie Vinícius jest problemem, ale… Hiszpania
Fot. Getty Images

Ostatnia burza wywołana wokół Viníciusa przynosi ze sobą pewien znamienny wniosek – wszelkie faule i różnego rodzaju przewinienia pojawiają się na nim dużo częściej w samej Hiszpanii niż poza granicami kraju. AS podkreśla, że w temacie tym postanowił przedstawić suche liczby, nie decydując się na daleko idące wnioski.

Pierwszy z brzegu ostatni mecz na Klubowych Mistrzostwach Świata z Al-Ahly stoi w niesamowitym wręcz kontraście z ubiegłotygodniowym ligowym starciu z Mallorcą – w Maroku brazylijska perełka Królewskich była faulowana tylko dwukrotnie, by na Balearach stać się ofiarą aż dziesięciu przewinień w wykonaniu zawodników gospodarzy (jest to jednocześnie największa liczba dotycząca zawodnika Realu Madryt od występu Isco z Betisem w 2013 roku).

„Czy Vinícius poza Hiszpanią czuje się bardziej wyzwolony”, pytano Carlo Ancelottiego na ostatniej konferencji prasowej w Rabacie. Szkoleniowiec Los Blancos nie chciał tworzyć większej polemiki, dlatego zdecydował się na dyplomatyczną i w pełni poprawną odpowiedź: „On lubi grać w każdym miejscu i zawsze dając z siebie to, co najlepsze”. Tylko sam Brazylijczyk wie, czy poza La Ligą faktycznie jest mu lepiej, ale liczby mówią tutaj same za siebie.

W La Lidze Vinícius faulowany jest średnio raz na 22 minuty, a w Lidze Mistrzów średnia ta przechodzi w 40 minut – to prawie dwa razy rzadziej niż na hiszpańskich boiskach. Ogólnie w ligowych rozgrywkach brazylijski atakujący był faulowany w sumie 79 razy i jest pod tym względem niekwestionowanym liderem z 25 przewinieniami przewagi nad drugim Isim Palazónem z Rayo Vallecano. Jednocześnie problem ten nie dotyczy tylko La Ligi, ale wszystkich hiszpańskich rozgrywek – Vini faulowany jest średnio raz na 23 minuty w Superpucharze Hiszpanii i rekordowe 19 minut w Copa del Rey.

A Europa?
Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, to na ten moment Vinícius w sześciu spotkaniach był faulowany 11 razy – to prawie tyle samo, ile w jednym meczu z Mallorcą. Czy może to wynikać z tego, że w europejskich rozgrywkach Brazylijczyk jest mniej widoczny i przez to rywale nie muszą go tak często powstrzymywać? Nic z tych rzeczy. W Europie atakujący Królewskich czynnie uczestniczy przy bramce (strzela lub asystuje) raz na 88 minut, a w Hiszpanii raz na 151 minut.

Tak jak na wstępie zostało zaznaczone, AS powstrzymuje się od wyciągania konkretnych wniosków, ale fakty są takie, że na hiszpańskich boiskach Vinícius jest faulowany dużo częściej niż w innych rozgrywkach. „Czy to zawodnik jest problemem? Problemem jest to, co się dzieje wokół niego. Kropka. To jest problem hiszpańskiego futbolu i trzeba go rozwiązać. Można mieć wrażenie, że to jego wina… A on jest po prostu ofiarą czegoś, czego nie rozumiem”, skwitował Ancelotti na konferencji przed meczem z Al-Ahly, w którym jego zawodnik ponownie się przekonał, że poza granicami Hiszpanii jego piłkarskie życie wygląda zupełnie inaczej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!