Advertisement
Menu
/ elpais.com

Ci od „Jesteśmy Realem”

„Realowi Madryt brakuje charakteru. Ktoś musi wykonywać pracę Hierro i Redondo, Casemiro i Ramosa. Pracę gości, którzy wiedzieli, że kartka na czas pozwala zaoszczędzić wielu problemów”, stwierdza Manuel Jabois, pisarz, który jest madridistą i autorem słów do ostatniego hymnu Realu Madryt.

Foto: Ci od „Jesteśmy Realem”
Fot. Getty Images

Dla tych z nas, którzy nie lubią futbolu zimą (poza wszelkiego rodzaju finałami, Ligą Mistrzów i mundialem), mecz między Mallorcą i Realem Madryt był świetnym spotkaniem. Bo miał wszystko to, co interesuje nas w futbolu, kiedy futbol się nam nie podoba: aspekty psychologiczne, zdarzenia poza grą, elektryczność wrogiej atmosfery wobec rywala, zmęczenie, kopniaki, starcia, górne piłki jak w dniu z wichurą, zmarnowane karne, gole samobójcze. To był mecz niczym na lekcji Wychowania Fizycznego w piątej klasie pewnego ranka w 1988 roku.

Wiecie, futbol to nie jest tak skomplikowany sport, jaki czasami próbuje się z niego zrobić. Intelektualizuje się go, bo wielu na tym zarabia. Musimy wypełniać przestrzeń niesamowitymi rysunkami, określeniami, nadmiernymi analizami, dopowiedzeniami, szaloną epickością i strzałkami, które prowadzą donikąd. To jednak praktycznie zawsze w najważniejszych momentach mundialu, Ligi Mistrzów i La Ligi kończy się tym, że jakiś gość bierze piłkę, dobiega do pola karnego i strzela. Po drugiej stronie jest inny gość pod poprzeczką, który praktycznie nigdy nie ma szans, ale czasami coś obroni. I tak to się toczy.

Myślimy, czytamy i piszemy o miłości, rozmawiamy o miłości, frustrujemy się miłością, ale miłość polega na kimś, z kim można każdego wieczoru wybrać film i położyć się razem spać. Kimś, kto pierwszy powie ci dzień dobry i czasami zapyta, co tam u ciebie. Tak spędzamy razem czas.

Futbol jest dosyć podobny. Trener Carlos Bilardo podsumował to w najprostszy możliwy sposób: „Człowiek, który wymyślił różne kolory koszulek, był geniuszem. Dzięki temu w futbolu wystarczy podać komuś, kto ma taki sam kolor koszulki. I w końcu strzelić w kierunku bramkarza. Z dwójki bramkarzy w kierunku tego, z którym nie jadłeś przedmeczowego obiadu”.

Po meczu na Son Moix w Internecie szybko pojawiły się statystyki fauli Mallorki w meczach przeciwko Barcelonie (9) i Realowi Madryt (29). Ci od mówienia, że „Jesteśmy Realem”, w trakcie wywyżaszającego uderzenia się w pierś (też jestem w tej grupie, ale bez tych uderzeń, bo moja klatka piersiowa przypomina już bardziej tę zombie), powinni pomyśleć o tym, że tak myślą tylko oni, a nie rywale.

Ten gość JesteśmyRealem powinien potrafić zarządzać meczem albo przynajmniej wynikiem, bo w głębi tej szerokiej kadry musi być drużyna. A nawet coś więcej – banda. No więc, wobec tej jak najbardziej legalnej atmosfery na Majorce i wobec jej szarlatańskiego kapitana, co przeciwstawił Real? Czy w ogóle ma jakiegoś piłkarza, który przebiegnie pół boiska, żeby z bliska krzyknąć na rywala, który właśnie kopnął jego kolegę? Kiedy ostatni raz piłkarze Realu Madryt otoczyli sędziego, domagając się kartki, karnego, rozmowy? Czegokolwiek?

Real Madryt ma problem z charakterem. Benzema, Modrić i Kroos to nie jest problem z charakterem z powodu braku tego charakteru. Oni są błogosławieństwem. Jednak jeśli Benzema nie protestuje w sprawie jego faulu, za który anulowano gola Rüdigera, to musi być ktoś inny na boisku, kto podejdzie do sędziego i powie mu, że zaliczył katastrofalną wtopę i że okradł ich z gola, aby ten gwizdał dalej myśląc o tej sytuacji.

Ktoś musi wykonywać pracę Hierro i Redondo, Casemiro i Ramosa. Pracę gości, którzy wiedzieli, że kartka na czas pozwala zaoszczędzić wielu problemów. Którzy stawiali na boisku granicę, której rywal nie mógł przekroczyć. Możemy grać w piłkę albo kopniaki. Potrafimy grać w obie rzeczy i chociaż może idzie nam gorzej w tym drugim, niech to ryzyko dotyczy wszystkich obecnych na boisku, nie tylko nas.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!