Real obserwuje Roberta Renana

Real Madryt był bierny podczas zimowego okienka transferowego, ale już rozważa, co zrobić latem, aby wzmocnić swój skład, a jednym z nazwisk na stole jest Robert Renan, informuje brazylijska gazeta UOL. 19-letni środkowy obrońca gra obecnie w finałowej fazie Mistrzostw Ameryki Południowej U-20, które odbywają się w Kolumbii.

Brazylia jest faworytem do wygrania turnieju i zdobycia jednego z czterech biletów na Mistrzostwa Świata w Indonezji, które rozpoczynają się w maju przyszłego roku. W ich składzie jest kilka godnych uwagi nazwisk: Vitor Roque, Andrey Santos i Robert Renan. Ten ostatni przejął pałeczkę w defensywie i jest jednym z najlepszych środkowych obrońców na Mistrzostwach Ameryki Południowej U-20.

Robert Renan może grać również na lewej obronie. To pozycja, która w tym sezonie przyprawia Carlo Ancelottiego o ból głowy, zwłaszcza przy kontuzji Ferlanda Mendy'ego, zmuszając Włocha do korzystania z Camavingi w tej strefie boiska.

Głównym problemem, z jakim może spotkać się Real Madryt, jest fakt, że Brazylijczyk w styczniu jako wolny agent podpisał umowę z Zenitem Petersburg. Musi jeszcze zadebiutować dla swojego nowego klubu, a w swoim poprzednim klubie, Corinthians, zaliczył 13 występów w pierwszej drużynie. Jego nowy kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku, a jego wartość rynkowa wynosi dwa miliony euro.

Robert Renan gra jako lewy środkowy obrońca, ma świetną budowę ciała i nie boi się rozgrywać piłki. Z Brazylią, która zazwyczaj gra z linią defensywną blisko środka pola, młodzieniec pokazał, że może bronić na otwartej przestrzeni dzięki swojemu świetnemu ustawianiu się, wykorzystuje również swój wzrost, 186 centymetrów, do wygrywania górnych piłek.