Advertisement
Menu
/ as.com

Nacho potrzebny na już

Kryzys formacji defensywnej Realu Madryt sprawia, że obecność Nacho może okazać się nieoceniona w następnych spotkaniach. Hiszpan chce pomóc drużynie, przed którą kluczowe tygodnie w kontekście walki o najważniejsze trofea.

Foto: Nacho potrzebny na już
Fot. Getty Images

Nacho przyzwyczaił nas do tego, że zawsze jest na posterunku, gdy drużyna najbardziej go potrzebuje. Nie inaczej jest i tym razem. Przyszłość Hiszpana w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania, ale w tym momencie defensor skupia się tylko na dwóch najbliższych spotkaniach. Po klęsce w Superpucharze Hiszpanii zarówno pucharowe starcie z Villarrealem, jak i ligowy mecz z Athletikiem będzie dla podopiecznych Carlo Ancelottiego niczym finał, który po prostu trzeba wygrać, jeśli chce się choć na chwilę zażegnać temat kryzysu. W przypadku porażki z Villarrealem sprawa jest prosta, bo w takim wypadku Królewscy już w styczniu będą musieli pożegnać się z kolejnych pucharem. Przegrana na San Mamés niczego jeszcze nie przekreśla, ale strata sześciu punktów do Barcelony na tym etapie rozgrywek może okazać się przeszkodą nie do przeskoczenia. 

W ostatnich spotkaniach Los Blancos nie grzeszyli solidnością w obronie i tutaj na ratunek przychodzi Nacho. W finale z Barceloną Carvajal i Mendy nie pokazali się, delikatnie to ujmując, z najlepszej strony, a do tego wszystkiego doszły poważne błędy Rüdigera. Lekiem na całe zło ma być 33-letni canterano, który zawsze służy drużynie i na którego w trudnych chwilach może liczyć Carletto. Nacho jest drugim kapitanem po Karimie Benzemie, a jego doświadczenie, wola walki i charakter lidera sprawiają, że w tym momencie defensor jest głównym kandydatem do pierwszego składu Realu Madryt. 

Profesjonalizm Hiszpana od zawsze imponował trenerem oraz działaczom, ale obecny sezon nie jest najlepszy w jego wykonaniu. 33-latek wyraźnie spadł w hierarchii włoskiego szkoleniowca i nie gra tyle, ile by chciał. Do tej pory wystąpił w sumie w 14 spotkaniach, spędzając na murawie zaledwie 642 minuty. Dla porównania, w rozgrywkach 2021/22 zagrał w aż 42 meczach i pod tym względem wyrównał swój najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. 

Nacho gra mało, ale gdy już jest na boisku, ma duży wpływ na poczynania całego zespołu. Olocip, firma specjalizująca się w wykorzystaniu sztucznej inteligencji w futbolu, wskazuje, że przez 181 minut gry w La Lidze Hiszpan wygenerował indywidualną wartość wynoszącą 0,27 na mecz i pod tym względem osiągnął lepszy wynik niż Ferland Mendy (0,19 przez 1.078 minut), Dani Carvajal (0,14 przez 981 minut) czy David Alaba (0,10 przez 1.433 minuty). 

Wspomniane statystyki dotyczą tylko rozgrywek ligowych, a warto wspomnieć, że w półfinale Superpucharu Hiszpanii z Valencią Nacho, który zastąpił Mendy'ego na lewej stronie obrony, był drugim piłkarzem Realu Madryt z największym wpływem na konstruowanie akcji swojego zespołu. Jedynym graczem, który tamtego wieczoru osiągnął lepszy wynik, był Toni Kroos. 

Ancelotti wie, że zawsze może liczyć na swojego drugiego kapitana. Canterano zawsze jest na miejscu i niezależnie od tego, jak potoczy się jego przyszłość, teraz nadszedł moment, aby ponownie mu zaufać. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!