List otwarty Ignacio Iglesiasa Villanuevy
47-letni sędzia postanowił osobiście odpowiedzieć na krytykę, która po ostatnim weekendzie spadła na niego, system VAR, wszystkich sędziów, Komitet Techniczny Arbitrów i Hiszpańską Federację Piłkarską, za pośrednictwem której Ignacio Iglesias Villanueva zwrócił się do kibiców i krytykantów.
Fot. Getty Images
„Po tym, co wydarzyło się w meczu Cádizu z Elche w 17. kolejce Primera División i po późniejszej lawinie komentarzy, krytyki i wytworów umysłu na ten temat, poczułem potrzebę, przy wsparciu CTA, napisania tego listu, aby wyrazić swoje uczucia. Wypowiedzenie tych słów jest zarówno proste i trudne, jak i oczywiste i bolesne: popełniłem błąd.
Nie chcę rzucać automatycznymi i banalnymi rzeczy typu: wszyscy popełniamy błędy, zawodnicy też zawodzą, trenerzy… Wolę pisać z absolutnej szczerości tego, co czuję i bez robienia z siebie ofiary, bo to jest coś, czego nienawidzę.
A to, co czuję, to złość, irytacja, ból i zdenerwowanie na siebie za popełniony błąd. Przykro mi również, że błąd jest wykorzystywany do szargania i ostrej krytyki pracy wykonywanej przez Komitet Techniczny Arbitrów i wszystkich moich kolegów sędziów, gdzie profesjonalizm, uczciwość, wymaganie i samokrytyka jest jedyną drogą do zrozumienia naszego zawodu.
Jest mi przykro, że moja zła decyzja zaszkodziła Cádizowi i przepraszam za to klub oraz jego kibiców, którzy zawsze traktowali mnie z wielkim szacunkiem.
Przykro mi, że uczciwość i niezależność sędziów oraz ich decyzje są kwestionowane w każdy weekend, niemal codziennie. Odkąd wykonuję ten zawód, nigdy nie spotkałem się z najmniejszą insynuacją czy ingerencją w tym zakresie. Podawanie w wątpliwość tego ostatniego generuje atmosferę nieufności i napięcia niemożliwą dla rozwoju naszej pracy, na co chyba nikt w hiszpańskim futbolu nie zasługuje.
I jest mi przykro i nie rozumiem, że to zagranie zostało wykorzystane do mówienia i krytykowania innych spraw związanych z Hiszpańską Federacją Piłkarską, która nie mają nic wspólnego z popełnionym błędem i tego szczerze nie rozumiem. Jestem sędzią i moim jedynym zainteresowaniem jest doskonalenie się oraz próba dobrego wykonywania swojej pracy jak każdy inny pracownik w każdej firmie.
Jestem sportowcem i akceptuję, gdy poniosę porażkę, a w tym przypadku błąd był mój, nikogo innego. Komitet Techniczny Arbitrów zapewnia nam środki niezbędne do jak najlepszego wykonywania naszej pracy, a my musimy podejmować decyzje. Myliłem się, nie ma innej lektury niż ta.
Na koniec dodam, że nie jestem zwolennikiem tego, by sędziowie mówili o zagraniach czy tłumaczyli nasze błędy, ale na pewno ze względu na wyjątkowość sytuacji, kibice i piłka nożna tym razem na to zasłużyli. To ja w tej historii straciłem najwięcej, ale – powtarzam – nikt nie może kwestionować uczciwości hiszpańskich sędziów ani mojej po tylu latach zaangażowania i profesjonalizmu”, napisał Ignacio Iglesias Villanueva za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.
Wcześniej głos w sprawie nieprawidłowo pokazanego spalonego w meczu Cádizu z Elche zabrał już Komitet Techniczny Arbitrów, a później w krytyczny sposób odniosła się do tego sama La Liga.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze