Benzema: Najważniejsze jest jutro, reszta to trudna przeszłość

[RMTV] W swoich ostatnich trzech meczach strzeliłeś 4 gole. W koszulce Realu Madryt zdobyłeś już 333 bramki. Do tego dokładasz 23 tytuły. Jutro masz szansę na kolejny w finale, który jest Klasykiem. Co dla Karima oznacza ten finał?
Znaczy wiele rzeczy. Znaczy kolejne trofeum. Kolejną dumę, bo w Realu zawsze proszą nas o zwycięstwo. O wygrywanie finałów i trofeów. I pokazanie, że w każdym roku jesteśmy tu, by sprowadzać trofea do Madrytu. Wiemy, że to będzie trudny mecz, ale w naszej głowie musimy być gotowi do wygrania tego spotkania.

[MARCA] Carlo Ancelotti powiedział nam rano, że Karim Benzema wrócił. Zgadzasz się z nim? Było z tobą źle przed mundialem [uśmiech Benzemy], wróciłeś do gry, jak się czujesz teraz?
Wróciłem po kontuzji, bo miałem kontuzję [uśmiech]. Tak, to jasne, wykonałem dobrą pracę, by wrócić i znowu prezentować swój poziom, czyli rozgrywać piłkę, strzelać, asystować. Myślę, że to moja gra. Jasne jest, że wróciłem. Bardzo się cieszę i obym mógł dalej pomagać kolegom.

[SER] Po drodze do tego finału miałeś też mundial, z którego wróciłeś z kontuzją bez gry. Wiele powiedziano na ten temat. Jak czujesz się po całej tej sytuacji? Co dokładnie się stało?
Stało się, co się stało i tyle. Najważniejsze jest jutro, jutrzejszy mecz. Jestem gotowy, czuję się dobrze w głowie i ciele. Dlatego skupiam się na moim meczu. Reszta to przeszłość. Trudna, ale to za nami. Skupiam się na mojej roli i jutrzejszym meczu, który jest bardzo ważny.

[AS] Wracając do poprzedniego pytania [Benzema wywraca oczami], czy poczułeś się lekceważony? Niektórzy podważali twoją Złotą Piłkę po tym, co działo się z tobą jesienią. Czy czułeś w jakimś momencie, że cię nie doceniano?
Nie. Poprzedni sezon był dla mnie bardzo ważny, ale po nim miałem kilka kontuzji i myślę, że potrzebowałem czasu na powrót. Jednak dzisiaj jestem już na dobrej drodze i w bardzo dobrej formie. Nie wiem, czy oglądacie mecze, ale ja czuję się świetnie.

[Onda Cero] Nie chcę za bardzo wracać do poprzedniego roku [śmiech Benzemy], ale opuszczenie reprezentacji musiało cię wiele kosztować. Mówisz, że to trudna przeszłość. Jak trudny był to czas, gdy wróciłeś do Madrytu?
Słuchaj, to nie jest temat na jutro. Temat to finał. Przykro mi, nie mogę więcej mówić o Francji i mundialu. Jeśli zapytasz o jutrzejszy mecz, mogę odpowiedzieć, ale co do reszty, nie będę odpowiadać.

[COPE] Skończyłeś 35 lat i masz ostatni rok kontraktu z Realem Madryt. Czy w twojej głowie jest dalsza gra w Realu Madryt? Czy złożono ci propozycję pozostania? Czy chciałbyś tu zostać?
Ale powiedziałeś, że do kiedy będę grać?
Nie wiem, do kiedy.
[uśmiech] Więc nie wiesz. Ja jestem tutaj w Realu, cieszę się każdym treningiem i każdym meczem. Jak zawsze mówię, dla mnie to idzie rok po roku. Nie mogę mówić, ile czasu pozostanę w Realu. Mogę powiedzieć, że cieszę się każdym dniem w Realu.

[dziennikarz z Arabii Saudyjskiej] Witamy w Arabii Saudyjskiej, cieszymy się, że gościsz w naszym kraju. Jak oceniasz ten Superpuchar w Arabii Saudyjskiej? Czy rozmawiałeś z Cristiano, który przeszedł do naszego kraju?
Bardzo dziękuję. Arabia Saudyjska to bardzo piękny kraj. Widzę, że fani bardzo się cieszą, że Real jest tutaj. Obyśmy mogli jutro wygrać to trofeum, które jest dla nas ważne. Co do reszty, drugie pytanie było o... A, Cristiano. Myślę, że Cristiano czuje się tu dobrze. Wczoraj był z nami i oby dalej strzelał gole oraz robił różnicę.

[Chiringuito] Chcę zapytać o nowy kontrakt. Mówisz, że cieszysz się każdym dniem, ale gdybyś mógł, to podpisałbyś nową umowę już dzisiaj? Chcesz zostać w Realu Madryt?
Jestem w Realu Madryt. Rozmawianie o reszcie to inny temat. Jak powiedziałem, cieszę się jak każdy gracz, który może występować w Realu. Mogę powiedzieć tylko tyle. A co wydarzy się w futbolu, nie wiemy. Jestem jednak tutaj i jutro mamy kolejny finał. Obyśmy mogli sprowadzić trofeum do Madrytu.

[Radio Nacional] Gracie z Barceloną, to Klasyk. Jesteś najlepszym strzelcem wśród obecnych zawodników obu ekip. W ostatnim czasie to jeden z twoich ulubionych rywali. Czy w końcu znalazłeś rozwiązanie na Barcelonę w tych ostatnich latach?
Jest jak zawsze, to bardzo ważny mecz i to finał. Przy tym Barcelona jest jak zawsze wielką drużyną. My musimy spojrzeć na siebie i to, co chcemy jutro zrobić. Mamy przed sobą ostatni trening i będziemy gotowi na jutrzejszy mecz.

[Relevo] Nie chcesz rozmawiać o poprzednim roku. Ale co możesz powiedzieć kibicom, którzy mówili, że jesienią oszczędzałeś się na mundial? [Benzema krzywi się] Co możesz odpowiedzieć tym fanom?
Co mogę powiedzieć? Nie wiem... Ja naprawdę nie patrzę na takie rzeczy. Wiem, co robię i wiem, co reprezentuje dla mnie Real Madryt. Nigdy nie zostawię mojego klubu dla jakiejkolwiek sprawy. Jestem w Realu. Byłem kontuzjowany. Chciałem grać w każdym meczu jak zawsze, by pomóc mojemu zespołowi w wygreywaniu. Więc inne rzeczy mnie nie interesują.

[dziennikarz z Francji] Czy fizycznie jest w pełni gotowy do gry? I czy możesz odpowiedzieć na ostatnie słowa prezesa francuskiego związku?
Nie będę odpowiadać na ten temat.

[dziennikarka z Arabii Saudyjskiej] Witamy w Arabii Saudyjskiej. Jak przygotowany jest Real Madryt na Barcelonę? Jaką masz też opinię na temat naszego futbolu i naszych stadionów?
Mamy dzisiaj trening. Czujemy się dobrze. Tylko Lucas Vázquez jest poza grą przez kontuzję, reszta grupy czuje się dobrze. Jesteśmy gotowi na jutro. Obyśmy mogli rozegrać dobry mecz i wygrać go, by sprowadzić to trofeum. A Arabia Saudyjska jest piękna jako kraj. Nie oglądam za dużo tutejszego futbolu, ale myślę, że są tutaj dobre zespoły i oby futbol rozwijał się tutaj w przyszłości.

[Radio MARCA] Widzieliśmy wczoraj u was Cristiano, ale nie opublikowano żadnego twojego zdjęcia z nim, a znacie się bardzo długo z czasów wspólnej gry w Realu Madryt. Jak wyglądało to spotkanie? [śmiech Benzemy] Czy pogratulował ci osiągnięć w poprzednim sezonie i Złotej Piłki?
Po pierwsze, nie potrzebujemy zdjęcia, by powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi. Zdjęcia to Instagram czy Twitter, a to jest inny świat. Ja tego nie potrzebuję. Mieliśmy trening i on na nim był, ale nie było czasu się przywitać, bo on też zaczynał swój trening. Tyle, po prostu się z nim nie zobaczyłem. Obym mógł zobaczyć się z nim jutro, jeśli będzie na meczu, by z nim porozmawiać.